DLA DZIECKA
-
Noszeniem w chuście w sposób naturalny dajesz noworodkowi kontynuację odczuć ze świata sprzed porodu – życie w rytmie mamy, kołysanie się zgodnie z ruchami mamy, bliskość serca i wsłuchiwanie się w jego rytm, ciasne otulenie i ciepło. To wszystko zmniejsza stres dziecka związany ze zmianą środowiska życia – z brzucha mamy do obcego świata. Nosić można także wcześniaki!!
-
Poprzez niezakłóconą bliskość dajesz dziecku poczucie bezpieczeństwa dzięki czemu mniej płacze. Pozytywnie stymulujesz rozwój emocjonalny dziecka.
-
Dziecku łatwo odciąć się od nadmiaru wrażeń płynących ze świata zewnętrznego, gdy tylko poczuje się zmęczone.
-
Dbasz o prawidłowy rozwój kręgosłupa i stawów biodrowych swojego dziecka.
-
Masując i ogrzewając swoim brzuchem brzuszek dziecka zmniejszasz ryzyko kolki i innych dolegliwości trawiennych.
-
Nosząc dziecko kołyszesz je, czym stymulujesz błędnik, co wspomaga rozwój zmysłu równowagi, a więc zdolności psychomotorycznych.
-
Dziecko na początku życia uczy się
-
poprzez obserwację. Pozwalając mu obserwować świat z Twojej perspektywy stymulujesz jego rozwój intelektualny.
DLA RODZINY
-
Spokojnie śpiące na Twoim brzuchu dziecko daje też TOBIE szansę na łagodniejsze przejście do świata, w którym podporządkować się trzeba w dużym stopniu rytmowi maleństwa. Mama nosząc zmniejsza ryzyko wystąpienia u siebie baby bluesa!
-
Mając dziecko blisko szybko uczysz się rozpoznawać jego potrzeby, co daje Ci pewność siebie, a pewny siebie rodzic równa się szczęśliwy rodzic i szczęśliwe dziecko!
-
Chusta wspomaga budowanie ojcowskiej więzi – tata z maluszkiem w chuście może poczuć tę magiczną bliskość i dogadać się ze swoim dzieckiem zanim zacznie je uczyć grać w piłkę. A i opieka nad malcem, gdy mama musi wyjść, będzie dużo łatwiejsza.
-
Jeśli przed porodem byliście aktywni, nie musicie zmieniać całkowicie swoich przyzwyczajeń – podróżowanie z dzieckiem w chuście jest łatwe! Masz dwie ręce, aby zaopiekować się bagażem, nie musicie targać ze sobą wózka, schody na dworcach są Wam już niestraszne! a dziecko podróżuje bezpiecznie i spokojnie, nie dostrzegając żadnych niewygód podróży!
-
Jeśli masz niewiele starsze dzieci, ukołysanie maluszka w chuście daje mu poczucie, że mama jest dla niego, a starszakowi daje możliwość prowadzenia z mamą aktywności, jakie prowadził przed narodzinami młodszaka – wspólna zabawa na placu zabaw, czytanie książeczki, rysowanie itd. Możesz też karmić w chuście – wtedy zmniejszasz ryzyko wystąpienia agresywnej zazdrości starszaka o karmionego maluszka.
-
Odprowadzasz starszaka do przedszkola? Z maleństwem otulonym chustą jest to możliwe nawet w śnieżycę!
-
Masz bliźniaki? No właśnie…
-
Tuląc dziecko odzyskujesz jednocześnie do dyspozycji wolne ręce, możesz odkurzyć mieszkanie, uprasować ubrania, a gdy nauczysz się nosić na plecach – nawet ugotujesz obiad!
-
Gdy ząbkuje – niechybnie domagając się noszenia – dbasz o swój kręgosłup i stawy w rękach odciążając je chustą.
Dlaczego warto chodzić w chuście na spacer?
-
Dziecko w chuście podróżuje na takiej wysokości, gdzie jest mniejsze stężenie spalin, niż gdyby jechało w wózku.
-
Gdy idziesz na chustowy spacer, dziecko ma oczy w pobliżu Twoich oczu, uszy w pobliżu Twoich ust. Widzi to co Ty, a Ty możesz na bieżąco szepcząc do uszka tłumaczyć dziecku świat, nazywać to co widzi. Możesz przystanąć na chwilkę, tak po prostu przybliżyć się do gałęzi bzu ponad waszymi głowami, i wąchać kwiaty razem z dzieckiem.
-
Ogrzewasz dziecko swoim ciepłem, a ono ogrzewa Ciebie. Gdy mocno wieje wiatr, po prostu zasłaniasz je dłonią, i natychmiast znów zaczyna się czuć bezpiecznie.
-
Gdy jest już samobieżne, i trochę chce iść samo a trochę nóżki bolą, po wyjęciu dziecka z chusty chowasz ją do torebki i możesz zajmować się wyłącznie dzieckiem, a nie jednoczesnym pilnowaniem środka transportu.
-
Gdy jedziesz środkiem komunikacji miejskiej, mając dziecko zamotane na brzuchu i zajmując miejsce tyłem do kierunku jazdy, zapewniasz dziecku maksymalne bezpieczeństwo, jakiego w wózku czy po prostu na rękach nie mogłabyś mu dać.
-
Nie musisz planować, którędy da się przejechac wózkiem, możesz pójść dowolną drogą, na skróty, po schodach, po łące, po plaży, między zaspami...
-
Bo możesz nakarmić dyskretnie dziecko piersią nie przerywając spaceru.
-
Bo chusty są ładne i ukrywają brzuszek, który po porodzie musi mieć czas, by się wchłonąć. :-)
NIE NOŚ W SZTYWNYM NOSIDLE!!!! NIE NOŚ PRZODEM DO ŚWIATA!!!!
-
W sztywnym nosidle, które ma wąski panel między nóżkami dziecka, dziecko jakby „wisi na majtkach”, cały ciężar dziecka spoczywa na jego genitaliach – istnieje ryzyko ich uszkodzenia, a u dziewczynek rozejścia się spojenia łonowego.
-
W sztywnym nosidle nóżki dziecka zwisają wyprostowane, co nie sprzyja prawidłowemu rozwojowi stawów biodrowych, a plecki nie są fizjologicznie zaokrąglone, więc ciężar dziecka (jego głowy) obciąża niedojrzały kręgosłup
-
Gdy dziecko uśnie – osuwa się pomiędzy sztywnymi ściankami sztywnego nosidła, a kręgosłup doznaje bocznego skrzywienia..
-
Dziecko w nosidle wisi w pewnym oddaleniu od rodzica, więc rodzic musi odginać się do tyłu, aby dostosować się do zmienionego środka ciężkości - ból pleców rodzica gwarantowany
-
Dodatkowo w nosidle przodem do świata – dziecko ma wygięty kręgosłup w tył – cały czas musi pozostawać w napięciu. Zestresowane dziecko to niespokojne dziecko!!!
Należy pamiętać, że noszenie w chuście ma nie tylko dawać bliskość i wygodę, ale także ma być bezpieczne i zdrowe. Dlatego warto skonsultować wiązanie u doradcy noszenia. Nauka trwa tylko dwie godziny, a przecież zdrowy kręgosłup ma służyć dziecku i rodzicowi całe życie. Więcej informacji znajdą Państwo pod adresem WarsztatyChustowe.pl, warto odwiedzić również portal NaturalnaMama.pl.