Rzeczywiście pojawienie się dziecka na świecie to najwspanialszy okres w życiu zarówno kobiety jaki i mężczyzny, nasze życie staje wtedy do góry nogami i zmienia się o 360 stopni.
Ale ta malutka istotka wynagradza wszystko te nieprzespane noce, brak czasu na spotkania ze znajomymi, wyjście do fryzjera, kosmetyczki, kina czy na imprezę. Świat kręci się wokół maleństwa i nic innego się nie liczy, przynajmniej na początku i przynajmniej w moim przypadku. Moja córeczka skończy 8 marca 3 latka lecz dopiero teraz zaczęłam się trochę więcej urywać z domu. Ja mam to szczęście, że moje wolne chwile i chwile relaksu spędzam w fitness klubie, bo jestem instruktorką fitness. Czas, kiedy Zosią zajmuje się jej tata, babcia lub dziadek, spędzam aktywnie prowadząc zajęcia fitness, zawierając nowe znajomości, umacniając te stare, a później relaksując się w saunie lub u kosmetyczki. Uwielbiam też wspólnie z koleżankami wyskoczyć na basen czy pobiegać, a ostatnio Nordic Walking to super zabawa.
Moje chwile relaksu to aktywne spędzanie czasu!
Moje chwile relaksu to również momenty spędzone z moją rodziną: wspólne wyjścia na basen (Zosia uwielbia wodę), wspólne wyjazdy, nie tylko te długie na narty czy nad morze, ale również krótkie wyprawy rowerami za miasto na łono natury (Zosia z tyłu na foteliku, na takie długie wyprawy się nie nadaje).
.......bo relaksować można nie tylko z przyjaciółka lub samemu ale również wspólnie ze swoją RODZINĄ!!!
Aleksandra K.