Rodzinna eksploracja uroków Pomorza bez tłumu turystów? Tak, pod warunkiem, że zaplanujesz ją już teraz. Zobacz jak przyroda budzi się z zimowego snu nad Bałtykiem i odkryj atrakcje swojego regionu!
Trójmiasto i całe województwo pomorskie to jedne z najbardziej intrygujących miejsc w Polsce. Uwagę turystów zwracają przede wszystkim trzy miasta, które oferują zarazem wielkomiejski blichtr i klimat nadmorskiego kurortu. Jeśli marzy ci się krótki odpoczynek z bliskimi wcale nie musisz planować dalekiej podróży, za to możesz odwiedzić miejsca w swojej okolicy zanim mieszkańcy pozostałych części Polski postanowią spędzić tu wakacje.
Rodzinną wycieczkę warto rozpocząć od najważniejszego ośrodka regionu – Gdańska. To największe w północnej części Polski miasto ma ponad 1000-letnią historię, która jest jednym z magnesów przyciągających każdego roku rzesze turystów. Gdańsk Główne Miasto wraz z ulicą Długą, pomnikiem Neptuna i słynnym Żurawiem są obowiązkowym przystankiem. By uniknąć tłumów, zwiedzanie historycznej części Gdańska lepiej rozpocząć wczesnym rankiem. Brukowane uliczki Starego Miasta wiodą od Bramy Wyżynnej – dawnego początku Drogi Królewskiej, która wiodła poprzez Bramę Złotą, ulicę Długą i Długi Targ do Bramy Zielonej. Ulica Długa to bogactwo stylów architektonicznych – renesans, manieryzm, barok, a nawet klasycyzm – fasady gdańskich kamienic odzwierciedlają bogate dzieje miasta. Warto przejść się ulicami Grobla IV, III, II czy I – by dotrzeć do monstrualnej Bazyliki Mariackiej. Obowiązkowym punktem jest rzeka Motława, skąd można wybrać się na wycieczkę statkiem rejsowym np. na Westerplatte.
Na krótki wypoczynek z bliskimi warto zaplanować też wycieczkę do Sopotu. To jedno z najbardziej urokliwych polskich miast i jeden z najchętniej odwiedzanych kurortów w Polsce. Sopockie plaże zachęcają do wypoczynku i podziwiania Bałtyku, o czym mieszkańcy Pomorza wiedzą najlepiej, choć często brakuje im na to czasu. Na molo, przy dobrej pogodzie, można podziwiać panoramę całego wybrzeża – od Kępy Redłowskiej w Gdyni po plażę w Jelitkowie, Brzeźno i Port Północny w Gdańsku. Największą atrakcję miasta stanowi główny deptak tzw. Monciak, który łączy centrum miasta z plażą. To najdłuższe nie tylko w Polsce, ale i w Europie drewniane molo. Spacer po nim, kiedy wokół zamiast gwaru turystów słychać tylko kojący szum morza i krzyk mew z pewnością będzie miłą odmianą od codzienności. Sopot to również wyjątkowa architektura – neoklasycyzm, neogotyk, secesja i eklektyzm współgrają ze sobą tworząc klimatyczne uliczki, alejki i promenady, i sprawiając, że każdy spacer staje się wyjątkowy. Nawet jeśli często tu bywasz, teraz możesz w spokoju podziwiać urokliwą zabudowę i unikatowe budynki Grand Hotelu, Łazienek Południowych, kościoła św. Jerzego czy łaskawszym okiem spojrzeć na Krzywy Domek.
Najmłodsze miasto w trójmiejskiej rodzinie Zatoki Gdańskiej, Gdynia też ma sporo do zaoferowania miejskim turystom. Do najbardziej znanych atrakcji należą Kępa Redłowska (ponad 80 m n.p.m.) i Kamienna Góra (ponad 50 m n.p.m.), ale podczas rodzinnego wypadu największą atrakcją dla najmłodszych będzie z pewnością gdyński port z zacumowanymi żaglowcami, okrętami wojennymi czy starymi frachtowcami. Amatorzy dwóch kółek mogą też wybrać się na wycieczkę malowniczą ścieżką rowerową Bulwarem Nadmorskim.
Nie zapominajmy, że Region Morza Bałtyckiego to nie tylko Trójmiasto. Rodzinny weekend można także zaplanować w innych częściach województwa. To kusząca propozycja dla tych, którzy do tej pory nie poznali lokalnego kolorytu najbliższej okolicy. Wiele atrakcji czeka na Kaszubach, w Borach Tucholskich czy Żuławach Wiślanych. Kaszubski region słynie nie tylko z kuchni, ale także pięknych krajobrazów, których nieodłącznymi elementami są malownicze wzgórza, jeziora i lasy. Najwyższym wzniesieniem jest Wieżyca (328,6 m n.p.m) otoczona lasem bukowym. Wiosenne przebudzenie przyrody można także podziwiać w Borach Tucholskich, które słyną z sosnowych lasów, ukrytych pośród nich jezior i rzek, a także gęstej sieci szlaków turystycznych. Najmniej znanym rejonem, nietkniętym masową turystyką są Żuławy Wiślane. Jedną z nieoczywistych atrakcji są tu tzw. Domy Podcieniowe, czyli architektoniczne perełki rozsiane po bujnym żuławskim pejzażu. Lokalnego kolorytu dodają także stare, drewniane kościółki i zabytkowe wiatraki.
Jeśli jeszcze nie wykorzystałeś swojego Bonu Turystycznego, nie zwlekaj z decyzją. Pomorze jest jednym z regionów najchętniej wybieranych przez rodziny korzystające z Polskiego Bonu Turystycznego. Zaplanuj krótką weekendową wycieczkę w gronie bliskich i skorzystajcie wspólnie z atrakcji, które są na wyciągnięcie ręki. Odpoczynek przed sezonem to doskonały czas, by uniknąć ścisku i tłoku, który jest nieodzownym elementem wakacji.