Warszawa

Garść pomysłów na nietuzinkowe atrakcje na Dzień Dziecka

Garść pomysłów na nietuzinkowe atrakcje na Dzień Dziecka

Dzień Dziecka jest szczególnym świętem, na które nasze dzieci czekają z utęsknieniem. Każda rodzina ma swoje zwyczaje jego obchodzenia.

 

Niezależnie jednak od nich najcenniejszym prezentem dla każdego dziecka jest wspólne spędzenie czasu z rodzicami, którzy na co dzień są zabiegani i zapracowani. Dzień Dziecka powinien być pełen atrakcji dla dzieci, ale i dla rodziców, którzy stoją w obliczu niemałego wyzwania – zorganizowania zabaw i nie tylko. Oto kilka propozycji.

 

Najważniejsze to być razem

 

Cały dzień spędzony w towarzystwie rodziców wiąże się z wzięciem dnia wolnego w pracy – w tym roku Dzień Dziecka przypada we wtorek. Trzeba sobie ten dzień wcześniej zarezerwować. Zostawmy dzieciom wolną rękę; być może przedszkole lub szkoła zorganizuje własne obchody, w których nasze dzieci zechcą uczestniczyć. Nie należy im tego odmawiać, w końcu to jest ich święto. Możemy podczas pobytu dzieci w szkole przygotować dla nich niespodzianki, kiedy wrócą do domu.

Jeżeli natomiast cała rodzina zostaje tego dnia w domu, zaplanujmy wspólny czas tak, aby dzieci zapamiętały go na długo. Przy ładnej pogodzie warto spędzić dzień na powietrzu. Przy gorszej pozostaniemy w domu, ale nie oznacza to, że musi być nudno. Przeciwnie – może być bardzo interesująco, również bez telewizora, komputera i smartfona.

 

Piknik za miastem

 

To znakomity pomysł na czas dla rodziny. Przy tej okazji, w ramach przygotowań do wypadu w plener, trzeba będzie zrobić zakupy, które nasze dzieci na ogół uwielbiają. Zróbmy więc im przyjemność, zabierzmy je do sklepu i pozwólmy wykazać się dziecku inwencją pytając: jak myślisz, co jeszcze nam się przyda – talerzyki jednorazowe, serwetki, a może kubeczki? Dla własnego bezpieczeństwa lepiej zadawać dzieciom pytania w takiej zamkniętej formie. W przeciwnym razie możemy wpaść w pułapkę dziecięcej kreatywności.

 

Zanim wybierzemy się do sklepu, warto przejrzeć oferty marketów spożywczych w Internecie i pojechać na zakupy już z dziećmi tam, gdzie propozycje najbardziej nam odpowiadają. Nie musi to być koniecznie jeden sklep. Jeżeli np. gazetka Carrefour poleca wędliny, a gazetka Lidl warzywa w okazyjnych cenach – odwiedźmy oba sklepy. Zakupy zróbmy w weekend, aby w Dzień Dziecka zaraz po śniadaniu zapakować wiktuały do samochodu i wyruszyć.

 

Zoo nie musi być banalne

 

Wycieczka do ogrodu zoologicznego mogłaby się wydawać wątpliwą, „oklepaną” atrakcją. Tymczasem jeżeli dziecko jeszcze nigdy tam nie było, może to być dla niego ogromna frajda, szczególnie jeżeli zna poszczególne zwierzęta z filmów przyrodniczych czy bajek. Ale uwaga: zwiedzanie zoo nie może polegać na ukradkowym dokarmianiu zwierząt – w żadnym wypadku nie wolno tego robić. Tłumaczymy natomiast dziecku zwyczaje danego gatunku, opowiadamy o miejscach jego występowania, trybie życia, itp., co oznacza, że przed taką wycieczką powinniśmy nieco się podszkolić. Po powrocie do domu zorganizujmy wspólne rysowanie zwierząt, które widzieliśmy w zoo i pytajmy dziecko, co zapamiętało na temat każdego z nich.

 

Kiedy pogoda nie dopisała

 

Na niepogodę też trzeba się przygotować. Nie oznacza to jednak, że koniecznie musimy zostać w domu. Jeżeli w naszym mieście znajduje się aquapark – bingo! Dzieci uwielbiają pluskać się w wodzie razem z rodzicami. W aquaparku jest bardzo wiele atrakcji, zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. Np. w aquaparku w Redzie znajduje się akwarium z żywymi rekinami, przez które biegnie 60-metrowy, podświetlony tunel zjeżdżalni.

 

Dzieci lubią – niestety – jedzenie w popularnych fastfoodach. O ile na co dzień dbamy, aby posiłki naszych dzieci były pełnowartościowe i zdrowe, o tyle w Dniu Dziecka możemy udzielić pociechom dyspensy i zabrać je na burgera z frytkami i colą. Jeden „śmieciowy” posiłek na pewno im nie zaszkodzi, a restauracje fastfoodowe zwykle przygotowują dla swoich najmłodszych klientów gadżety – niespodzianki w dniu ich święta.

 

W domu też dobrze

 

Jeżeli z różnych powodów spędzenie Dnia Dziecka poza domem nie może dojść do skutku, zorganizujmy święto w domu. Przygotujmy ulubione dania naszych dzieci na obiad, upieczmy ciasto, kupmy pięciolitrowy karton soku z kranikiem. Najlepszy jest sok jabłkowy; bez konserwantów i dodatku cukru, naturalnie mętny. Dla dzieci największą frajdą jest jednak właśnie ów kranik i z upodobaniem nalewają sobie sok do kubeczków. Można go nieco rozcieńczyć niegazowaną wodą mineralną.

Po posiłku możemy wspólnie z dziećmi zagrać w gry planszowe, w układanie wyrazów z wyrazu bazowego – oczywiście według możliwości dziecka, aby go nie zniechęcić. Ciekawą zabawą są kalambury. Wybieramy kategorię, np. zwierzęta. Jedna osoba pokazuje bez słów, wyłącznie za pomocą gestykulacji, jakie zwierzę ma na myśli, a pozostali muszą zgadnąć. Jest przy tym wiele śmiechu, a zabawa ta pobudza wyobraźnię dziecka.

 

Wieczorem, kiedy dzieci już leżą w łóżkach, przeczytajmy im na dobranoc, lub jeszcze lepiej opowiedzmy, piękną bajkę. Sprzyja ona wyciszeniu, a po całym dniu atrakcji dzieci z pewnością szybko usną.

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć