Aparaty ortodontyczne dla wielu z nas kojarzą się przede wszystkim z uciążliwym obowiązkiem z dziecięcych lat. Przymus noszenia i pamiętania o czyszczeniu i przekręcaniu śrubek w metalowym sprzęcie odstrasza nas na tyle, że często odkładamy zadbanie o zdrowie ortodontyczne naszych dzieci na później, licząc na to, iż ewentualne problemy rozwiążą się same, a my oszczędzimy im przykrej konieczności troszczenia się o zgryz.
Takie myślenie może jednak doprowadzić do tego, że nasze pociechy będą musiały przez całe życie zmagać się z wadami zębów, którym dałoby się z pomocą rozpoczętego odpowiednio wcześniej leczenia zapobiec.
Dlatego też na pierwszą wizytę u ortodonty warto wybrać się z dzieckiem jak najwcześniej – już kiedy pojawia się u niego pełne uzębienie mleczne, w wieku około 2 lub 3 lat. Lekarz będzie w stanie ocenić, czy zgryz najmłodszych rozwija się prawidłowo i czy konieczne jest wdrożenie dalszego leczenia. Współczesne aparaty ortodontyczne wykonywane są już dla dzieci w wieku 4 czy 5 lat, co pozwala na rozpoczęcie korygowania ewentualnych wad w bardzo wczesnym okresie i zwiększa szansę na całkowite pozbycie się problemu w przyszłości.
Szczególnie pomocne mogą być tutaj aparaty ruchome, które mają zdolność przebudowy kości u dzieci rosnących. Jak mówi dr Jakub Ligęza z kliniki ProOrtodont: ,,Jeżeli odpowiednio wcześnie zadziałamy, możemy pokierować wzrostem szczęk tak, aby uzyskać zadowalający efekt ustawienia zębów, czyli prawidłowy zgryz’’. Dlatego właśnie tak istotne jest, by zadbać o leczenie już w bardzo młodym wieku. Zdarza się bowiem, że przychodzącym do gabinetu ortodonty nastolatkom i dorosłym pozostaje już jedynie zabieg chirurgiczny.
Oprócz genetycznych predyspozycji, czynnikami, które mogą negatywnie wpływać na zgryz dzieci, są nawyki takie jak ssanie palców czy obgryzanie paznokci oraz dysfunkcje związane z nieprawidłowym oddychaniem i przełykaniem śliny. W takich wypadkach stosowanie aparatu ortodontycznego jest szczególnie zalecane w celu zapobiegnięcia poważnym wadom zębów. ,,Lecząc aparatami ruchomymi mamy możliwość wmontowania dodatkowych elementów, które zapobiegną wpływaniu złych nawyków na rozwój zgryzu, a ponadto nauczą dziecko nawyków prawidłowych” – tłumaczy dr Ligęza z klinki Pro Ortodont.
Aparat ortodontyczny tak samo aparat ortoodntyczny stały i aparat ruchomy jest wykonywany z uwagą na indywidualne zapotrzebowania każdego pacjenta. Współczesne techniki umożliwiają ponadto wybranie koloru aparatu ruchomego lub dodatków, którego atrakcyjny i spersonalizowany wygląd ułatwia zachęcenie dziecka do regularnego noszenia przyrządu. Dodatkowym atutem aparatu ruchomego jest również konieczność zakłądania go jedynie na określony okres czasu – zazwyczaj około 14 godzin podczas snu, co niweluje uczucie dyskomfortu odczuwanego przez leczonych najmłodszych. Czasami lub w początkowej fazie leczenia wskazaniem jest noszenie apratu w czasie dnia (najczęściej 2-3 godziny w ciągu dnia).
Z tego też względu leczenie warto rozpocząć właśnie w okresie jesiennym, kiedy nasze dzieci spędzają o wiele mniej czasu na zewnątrz i prościej jest nakłonić je do noszenia aparatu w ciągu dnia. Znacznie łatwiej będzie im w końcu funkcjonować ze sprzętem na zębach podczas odrabiania lekcji czy oglądania bajek, niż biegania i wspinania się na drzewa. Noszenie aparatu poza godzinami nocnymi jest szczególnie istotne także dlatego, że dzięki temu przyrząd lepiej dostosowuje się do kształtu konkretnej szczęki pod wpływem nacisku poruszających się podczas mówienia mięśni ust.
Przekonanie dziecka do wzięcia na siebie dodatkowego obowiązku jakim na pewno jest noszenie aparatu ortodontycznego może sprawić nam mniej kłopotów w sezonie powakacyjnym również i ze względu na to, że wraz z rozpoczęciem roku szkolnego i tak wchodzi ono w nową rutynę i musi przyzwyczaić się do powinności, których podczas lata nie miało. Dodatkowo jesienią naturalnie wydłuża się czas, jaki wszyscy przeznaczamy na sen, w związku z czym w naturalny sposób przybywa godzin, jakie nasi najmłodsi mogą spędzać z aparatem na zębach, jednocześnie lecząc swój zgryz.
Aparat ruchomy nie musi wyeliminować wszystkich wad uzębienia naszych dzieci. Bywa, że pomimo podjętej terapii, w późniejszych latach konieczna okazuje się kontynuacja kuracji aparatem stałym. Odpowiednio wczesna interwencja i udanie się na wizytę do ortodonty z pewnością pomogą jednak zapobiec poważnym problemom, dla których rozwiązaniem może kiedyś być wyłącznie zabieg chirurgiczny. Nie zwlekajmy więc, i zadbajmy o zęby naszych dzieci już teraz, szczególnie podczas sprzyjającej temu jesieni! W ten sposób możemy uratować je od bolesnego i długotrwałego leczenia w przyszłości.
Artykuł powstał przy współpracy z dr Arletą Nawrolską i dr Jakubem Ligęzą z kliniki stomatologicznej Pro Ortodont specjalizującej się m.in. w leczeniu dzieci