W Fabryce Sztuki przy Tymienieckiego 3 odbywają się Twórcze Warsztaty, m.in. Krav Maga, warsztaty dźwiękowe Miasto -Ucho, Cuda na kiju, warsztaty muzyczne Miasto -Ucho, a także Poczytanki zaprzyjaźnionego skrzata Makówki z księgarni Psotki i Śmieszki.
Z bardzo bogatej oferty wybraliśmy Sensoplastusie, które prowadzi p. Magda Gaj- Nowicka. Z ulotki dowiedzieliśmy się, że warsztaty będą trwały godzinę, a wiek uczestników to 1,5 -5 lat.
Na początku zostaliśmy przywitani piosenką i przy dźwiękach gitary rozpoczęliśmy zajęcia. Byliśmy na dwóch, a wybieramy się jeszcze na następne…
Na pierwszych warsztatach nauczyliśmy się robić piasek, masę plastyczną i wspólnie wykonywaliśmy obrazki przy użyciu pianki do golenia i farb.
Masę przygotowaliśmy z mąki pszennej, do której dodaliśmy płyn do mycia naczyń i wodę. Powstała bardzo przyjemna w dotyku, gładka masa, z której wspólnie ulepiliśmy zamek i inne budowle. W zależności od tego, którą mąkę użyliśmy – żytnią lub kukurydzianą, otrzymaliśmy natomiast wspaniały piasek do zabawy. Wystarczyło dodać olej – i mieliśmy albo szarawy, albo żółciutki piasek, idealny do ugniatania, przesypywania i lepienia.
Na drugich zajęciach również wykonaliśmy kilka zadań np. bawiliśmy się kolorowym spaghetti, z którego układaliśmy obrazki lub dmuchaliśmy na różne farby rozlane na białym materiale, tworząc w ten sposób kolorową mozaikę. Używaliśmy pepitek, do których nabieraliśmy barwniki, co było bardzo ciekawym elementem naszej zabawy.
Chyba najbardziej spodobał nam się wąż sensoryczny, którego zrobiliśmy z masy plastycznej, a następnie ozdobiliśmy ziarenkami, piaskiem, muszelkami. Maluchy po nim później spacerowały i to sprawiło im wiele radości :-)
Nie sposób wymienić wszystkiego, co robiliśmy podczas tych warsztatów... W kilku rozstawionych stacjach czekały na nas cudne zadania – przesypywanie, ugniatanie, poszukiwanie ukrytych skarbów…
Maluchy – zarówno pięcioletni synek, jak i dwuletnia córka, były zachwycone. I na pewno wybierzemy się na kolejne zajęcia, bo nie ma nic fajniejszego dla dzieci niż takie pełne wyobraźni zabawy, po których dzieci wychodzą brudne, szczęśliwe i stają się jeszcze bardziej twórcze, wrażliwsze, otwarte na świat.
Anita Janas