Łódź

Rolluj razem z nami! - wywiad

Rolluj razem z nami! - wywiad

KołoWrotki czyli łódzka wrotkarnia, kontynuując tradycję pierwszego w Łodzi wrotniska, zaprasza dużych i małych do rozpoczęcia swojej przygody z wrotkami. Rozmawiamy z Patrycją i Anią, czyli pomysłodawczyniami i właścicielkami wrotkarni.

 

Czy łodzianie lubią się ruszać? Uprawiać sporty?

 

Z naszych obserwacji i doświadczenia wynika, że Łodzianie to osoby, które są coraz bardziej aktywne i poszukują nowych form wysiłku fizycznego.

 

Dlaczego wrotki a nie, bardzo popularne i rozpowszechnione, rolki?

 

Zdecydowałyśmy się na wrotki, ponieważ to od nich wszystko się zaczęło, zanim powstały rolki były właśnie wrotki, to sport który zdecydowanie pamiętają nasi dziadkowie. Bardzo chciałyśmy zafundować mieszkańcom Łodzi powrót do korzeni sportów wrotkarskich. Przyczynić się do kreowania nowej pasji wśród najmłodszych i zapewnić "transfer do lat młodości" naszym starszym gościom.

 

Podobno na wrotkach trudniej nauczyć się jeździć niż na rolkach?

 

Kwestia nauki jazdy na wrotkach i rolkach to bardzo indywidualna sprawa. Z pewnością mając pewne nawyki z jazdy na rolkach łatwiej nam np. utrzymać równowagę na wrotkach. Z drugiej strony ciężej przestawić się na inny sposób hamowania. Bardzo ciężko stwierdzić, która z pokrewnych dyscyplin jest trudniejsza. Trzeba spróbować obu i zdecydować o własnych preferencjach. My pokochałyśmy wrotki.

 

Proszę zdradzić, jakie to wrotkarskie korzenie posiada Łódź?

 

Szczypta historii wrotkarstwa w łódzkim wydaniu kształtuje się następująco:
Na przełomie XIX oraz XX wieku powstało pierwsze w Łodzi wrotnisko "Victoria Scating-Ring" przy ulicy Piotrkowskiej. Przestrzeń bardzo dynamicznie rozwijała się, a wrotnictwo zyskiwało na popularności. O ilości zwolenników tej formy aktywności fizycznej niech świadczy fragment powstałej przed wojną piosenki:
"Stasieczka, koteczka, przypięła kółeczka, po torze mknie jak po szkle. Poznała chłopczyka z Walencji lotnika, i perskie oczko mu śle". Warto wiedzieć, że Łódzka wrotkarnia jest poniekąd kontynuacją historycznego już wrotniska.

 

Skąd wziął się pomysł na utworzenie KołoWrotek? Czy ta idea narodziła się spontanicznie czy była poprzedzona raczej długim procesem badania rynku, szukania lokalu?

 

Sam pomysł na stworzenie przestrzeni KołoWrotek pojawił się dość spontanicznie i powstał, pewnie jak każda inicjatywa z pasji i potrzeby. Kolejne etapy powstawania, poczynając od poszukiwania właściwego lokalu, przez stworzenie idealnego logo, po czysto techniczne aspekty prowadzenia tego typu działalności zajęły trochę więcej czasu.

 

Jak zachęcić tych, którzy nigdy w życiu nie mieli wrotek na nogach, aby zaczęli jeździć?

 

Dla osób, które nigdy nie jeździły na wrotkach niech wystarczającą zachętą będzie uśmiech na buziach wszystkich, którzy spróbowali tego sportu. Powrót do lat dzieciństwa dla tych nieco starszych oraz zupełna nowość dla najmłodszych zapewnia potężną dawkę endorfin. Zaobserwowałyśmy wiele przypadków, kiedy osoby, które przyszły tylko "towarzyszyć" i pooglądać jeżdżących, same z chęcią próbowały swoich sił na wrotkach i regularnie wracają do naszej łódzkiej wrotkarni. A dowodem na to, że dobra zabawa nie jest ograniczona wiekowo niech będzie fakt, że podczas organizacji urodzin dla dzieci, rodzice bardzo często dołączają do swoich pociech lub organizują swoje urodziny również we wrotkarni, oczywiście w godzinach wieczornych :) Imprezy na wrotkach są doskonałą alternatywą do zwyczajnych potańcówek i charakteryzują się niepowtarzalnym klimatem.

 

Dziękujemy za rozmowę!

 

Zapraszamy do: Centrum Rozwoju Sportu KołoWrotki
al. Kościuszki 132
90-451 Łódź
 

www.facebook.com/KoloWrotki
​ ​

www.kolowrotki.com.pl

 

1/6
1/6
2/6
2/6
3/6
3/6
4/6
4/6
5/6
5/6
6/6
6/6

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć