Łódź

Recenzja spektaklu "PRZYGODY MISIA RYMCIMCI" w Teatrze Arlekin

Recenzja spektaklu "PRZYGODY MISIA RYMCIMCI" w Teatrze Arlekin

Dzieci lubią misie. Mają niedźwiadki przytulanki, oglądają bajki, w których głównym bohaterem jest mały miś, słuchają książeczek o przygodach zwierzaków. Wystarczy wspomnieć np. Kubusia Puchatka, misia Kudłatka, Colargola, Kuleczkę czy Uszatka, których maluchy kochają!


Dlatego z ogromną radością powitałam pojawienie się nowego spektaklu w Arlekinie, spektaklu, którego tematem są przygody misia Rymcimci.
Tego sympatycznego bohatera wymyślił Jan Wilkowski, a reżyserią przedstawienia zajął się Stanisław Ochmański.


Pierwszą rzeczą, która zwraca uwagę po wejściu na salę, jest piękna i bogata scenografia. Dekoracją są drzewa, krzewy, trawy, a wszystko to obficie zdobione, czarodziejskie, magiczne… Kukły wspaniałe, budzą sympatię, a mały Miś uroczy – od razu chce się go przytulić, podbija serce każdego przedszkolaka. Bardzo ciekawą, ożywczą rolę pełni w spektaklu lalka żyworęka – Lis.


Przygody Misia może obejrzeć każdy przedszkolak. Fabuła jest prosta, ale bardzo wciągająca. Sztuka opowiada o małym Misiu, który mieszka z Tatą w lesie. Tymoteusz, bo tak ma na imię nasz bohater, przeżywa kilka przygód, podczas których okazuje się misiem o bardzo dobrym serduszku. A to pomaga biednemu, zbłąkanemu Pieskowi, a to ratuje z opresji chorego Zajączka… O tym jest właśnie ta opowieść, by pomagać i być wytrwałym, cierpliwym i bezinteresownym.


Każda scena przepełniona jest ciepłem i humorem. Są momenty, podczas których przedszkolaki śmiały się do łez np. podczas sceny zbierania grzybków przez  małego misia czy gonitwy za Lisem – złodziejaszkiem. Aktorzy grają wspaniale, zachwycają i nie ma nikogo, kogo nie można pochwalić. Miś (Marcin Sosiński) jest uroczy, głos Taty Misia (Tomasz Pieczątkowski) cudowny, Piesek (Wojciech Kondzielnik) wspaniały, podobnie jak Kura (Małgorzata Wolańska) i Zajączek (Katarzyna Pałka). Uwagę zwraca postać Lisa, który sporo namiesza w życiu bohaterów (Waldemar Presia), Lis jest niewątpliwie  najbarwniejszym bohaterem spektaklu. Całość opowiada pani Narrator, a wszystko splata piękna muzyka i bardzo melodyjne piosenki.


Wszystko mi się tu podobało: fabuła, muzyka, gra aktorska, dekoracje itd. Polecam tę sztukę wszystkim maluchom, jest mądra, zabawna i bardzo, bardzo ciekawa!
Zapraszamy do Arlekina!!!

 

Anita, mama Kornelki i Kajtka

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć