Łódź

Przedstawienia - wspaniałe, barwne, czarodziejskie

Przedstawienia - wspaniałe, barwne, czarodziejskie

O Baśniowej Kawiarence usłyszałam przypadkiem. Jedna z koleżanek opowiadała, że była tam z uczniami na głośnym czytaniu baśni przez aktorów. Czytanie baśni? Aktorzy? To jest to! Postanowiłam sprawdzić, czy to nam się spodoba.


Kilka razy gościłam z synkiem w tym magicznym świecie na Narutowicza. To teatr, księgarnia i kawiarnia w jednym. Widać, że jest to miejsce stworzone przez artystów. Baśniowa Kawiarenka otrzymała certyfikat „Miejsce przyjazne dziecku” za wykreowanie bajkowo - teatralnego świata. Kawiarenkę założyła pani Urszula Binkowska, grają tam wspaniali aktorzy, a lalki są po prostu przepiękne, podobnie jak zachwycający jest czarodziejski wystrój tego niezwykłego teatru.

 


Podczas Spotkań z Książką aktorzy czytają znane i nieznane, ale zawsze ciekawe, utwory maluchom. Czasami inscenizują wybrane fragmenty książek, zwykle też przewidziany jest konkurs plastyczny z nagrodami.


I najważniejsze… Przedstawienia. Wspaniałe, barwne, czarodziejskie. Aktorzy grają na najwyższym poziomie, lalki są przepiękne, muzyka i efekty zachwycają. Jedyny minus - wszystko trwa za krótko! Chciałoby się oglądać jeszcze, i jeszcze. Na pocieszenie zostaje zjedzenie słodkości w Baśniowej Kawiarence.

 

 

Co przewidziano w baśniowym menu? Można zjeść Koszyczek Czerwonego Kapturka (kruche ciasteczka), Pałac Królowej Śniegu (deser lodowy), Sen Królewny Śnieżki (szarlotka z lodami), Małe Co Nieco Puchatka (galaretka z bitą śmietaną i owocami) i Skarby Sezamu (deser bezowy z owocami).
Można też poczytać piękne baśnie, obejrzeć niezwykłe ilustracje w kawiarnianym księgozbiorze.

 


Uwielbiamy tam przychodzić. Ostatnio oglądaliśmy przedstawienie o Brzydkim Kaczątku, na podstawie znanej baśni H. Ch. Andresena. To opowieść o tym, jak brzydkie kaczątko zmienia się w łabędzia, opowieść o inności, nietolerancji i wewnętrznym pięknie. Bardzo podobały nam się marionetki. Wszystko rozgrywało się przy kawiarnianym stoliku stojącym na środku sali, a grało zaledwie dwóch aktorów, którzy przekazywali sobie lalki i osiągali w swej grze prawdziwe mistrzostwo. 


Wyszliśmy oczarowani i szybko przejrzeliśmy repertuar.  Przed nami duchowa uczta, czekają na na nas przedstawienia o byczku Fernando, o wilku i koźlątkach, o kocie w butach i wiele, wiele innych. A potem zjemy Małe Co Nieco:-)

 

mama Anita

 

1/6
1/6
2/6
2/6
3/6
3/6
4/6
4/6
5/6
5/6
6/6
6/6

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Wiadomości lokalne

Warto zobaczyć