Nikt chyba nie ma wątpliwości, że znajomość języka angielskiego jest w naszych czasach absolutnie obowiązkowa i nawet jeśli ktoś nie wiąże swojej zawodowej przyszłości ze środowiskiem międzynarodowym, na pewno doceni możliwość komunikacji np. podczas wakacyjnej eksploracji świata. Aby drugi język udało się opanować w możliwie naturalny sposób, kontakt z nim powinien zacząć się już w dzieciństwie.
Nie jest trudno przekonać przedszkolaki do powtarzania angielskich słówek, oglądania hiper kolorowych programów edukacyjnych i innych zabaw, w wyniku których zdecydowana większość rodziców jest przekonana, że ich pociecha ma prawdziwy, wrodzony i absolutnie unikalny talent językowy.
Schody pojawiają się później, gdy dziecko idzie do szkoły, i codzienne obowiązki zabierają coraz to więcej czasu. Nauka języka obcego staje się dodatkowym obowiązkiem nastawionym na określone rezultaty.
Proponujemy nową serię książek, których koncepcja nas ujęła.
„Sherlock Junior” to absolutne kombo! W niewielkiej, bardzo starannie wydanej książce dziecko wkraczające w świat szkoły i pierwszych samodzielnych lektur znajdzie prawdziwą, pasjonującą detektywistyczną przygodę. Brawo - dzieci uwielbiają zagadki detektywistyczne! Co więcej, wspomniane przygody podzielone są na krótkie rozdziały, więc czyta się je migiem, a to dla początkujących w czytaniu ogromnie ważna sprawa. Do tego książka zawiera dowcipne ilustracje, które nie tylko bawią, ale także sprawiają, że kartki przewraca się jeszcze szybciej.
To wszystko to dopiero początek, bo … w pasjonującą i zabawną fabułę wplecione zostały frazy w języku angielskim!! Woow! Dziecko uczy się języka w jego naturalnym kontekście. Zaangażowanie w fabułę sprawia, że pod wpływem emocji nowe słówka i frazy szybciej są zapamiętywane. To prosta zasada nauczania o której wciąż zapominamy. Emocje bardzo pomagają nam w nauce.
Czy to wszystko? Ależ skąd! Całości dopełnia słowniczek na końcu książki oraz dedykowana strona internetowa, na której młody czytelnik może w dowolnym momencie upewnić się jaka jest poprawna wymowa nowo poznanych zwrotów.
Wisienką na torcie… A jakże! To nadal nie wszystko! Wisienką są zagadki zawarte w ilustracjach, stawiające samych czytelników w roli detektywów. Po tym odkryciu robimy „woow” i sami zaczynamy przeczesywać ilustracje w poszukiwaniu ukrytych wskazówek!
Wierzymy, że równie gorące emocje będą udziałem młodych czytelników!