Warszawa

Recenzja książki:

Bartek Koniczyna i tajemnicza dziewczyna

Bartek Koniczyna i tajemnicza dziewczyna

Danuta Zawadzka
Agnieszka Kłos-Milewska (Ilustr.)
od 8 do 11 lat
PATRONAT

O Bartku słów kilka

Mnie to żadnej znajomej dziewczynie nie udałoby się tak nabrać jak Madzia nabrała Bartka Koniczynę, bo ja na pewno bym ją dogonił i od razu bym wiedział, kim jest. Z kolegami nie mamy bandy, bo bandy to były w przedszkolu, a w szkole są paczki albo grupy. W przedszkolu też mieliśmy w bandzie jedną dziewczynę – Hanię, która zawsze miała więcej bakuganów niż ja i wolała biegać z chłopakami niż bawić się lalkami.. Ale nie była zarozumiała jak ta Madzia, o której czytaliśmy. Pojutrze wybieram się na konkurs pod tytułem „Kaktus”. Ale to nie jest wcale konkurs o kaktusach, ani nawet o przyrodzie tylko konkurs ortograficzny. Nie wiem, dlaczego się tak nazywa. Na konkursie nie będziemy przyciskać guzików, tylko pisać trudne słowa. Trochę się denerwuję, ale nie aż tak jak Bartek Koniczyna. Chciałbym, żeby poszło mi na konkursie tak jak Madzi.

 

Bartek, lat 9

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć