Może istnieją czytelnicy, którzy dobierają książki do pory roku? Im mogłabym polecić czwartą część przygód Zosi z ulicy Kociej – tym razem jest to opowieść „Na zimę”. Agnieszka Tyszka już pracuje nad kolejną, która będzie nosiła tytuł „Na wiosnę”.
Wracając do prezentowanej publikacji– rodzina z Łomianek przygotowuje się intensywnie do Świąt Bożego Narodzenia. Wszyscy ulegają magii przygotowań, tym bardziej, że przy ulicy Kociej ma odbyć się zjazd rodzinny. Chociaż większość domowników angażuje się w zakupy i wymyślanie dekoracji, nie wszyscy przepadają za porządkami, bieganiem z mopem i polerowaniem wszelkich powierzchni. Szczególnie nie lubi tego nasza tytułowa Zosia, która mimo wszystko nie może odmówić pomocy swojej mamie. Wprowadza w życie swój chytry plan polegający na oznakowaniu złotymi gwiazdkami miejsc szczególnie lśniących czystością i sprawia tym, że wszyscy ulegają błyszczącej sugestii...
Niecodzienny zamęt w przedświąteczny klimat wprowadza twórcza Mania, która jeszcze nie wyrosła z przekręcania wyrazów. Tworząc swoiste skojarzenia wzbudza zdumienie lub uśmiech - nie tylko dorosłych. Jej nowym pomysłem jest założenie karpiarni, aby nigdy nie trafiały na stół i zakupienie najgorszej choinki na świecie, która ze względu na swoją brzydotę, nigdy nie miała szansy stania się świąteczną ozdobą salonu.
Co jeszcze może się wydarzyć niebanalnego w tej rodzinie - choinka w sukience, karp w akwarium, wszy u dzieci, kolęda dla karpia, zabłąkane koty w garażu… Puentę opowieści czytelnik odnajdzie w wypowiedziach przemiłych zwierzaków, a więc Polikarpa, Rufusa, Muffina i Diogenesa, które w Wigilię przemówiły ludzkim głosem.
Chociaż w książce przewija się wielu bohaterów i dużo się dzieje, nie można się pogubić, gdyż z pomocą przychodzą szkice Agaty Raczyńskiej. Przypominające dziecięce rysunki, doskonale obrazują zdarzenia i charakteryzują opisywane postaci. Humor, propagowanie idei czytania i kreatywnego spędzania czasu to przewodnia idea prezentowanej serii.
Anna Żaczek