Sam przeczytałem już książkę Czerwone krzesło, ale audiobook to coś innego. Fajnie się słucha i nie trzeba się męczyć trzymając książkę. Była burza, która zwaliła stary dąb, a nikt nie wiedział, że jest on magiczny i zrobiono z niego różne zwykłe przedmioty. Jednym z nich było krzesło, pomalowane na czerwono, które samo uciekło z samochodu i z wysokiego mostu wskoczyło do rzeki. Kuki akurat stał na brzegu rzeki i je wyłowił, a potem zabrał do domu. Rodzice bohaterów pracowali w orkiestrze, która została rozwiązana i zostali bez pracy. Chcieli pożyczyć pieniądze od swojej ciotki, która była złą osoba i która siedząc na krześle kazała im udać się w roczną podróż, aby zarobili dużo pieniędzy, a dzieci zostawić pod jej opieką. Tak się też stało. Wtedy Kuki odkrył, że krzesło jest magiczne i spełnia wszystkie życzenia. Może dostarczyć pizzę i zamienić złą ciotkę w małą dziewczynkę. Kolejne życzenia wypowiadane przez dzieci i tych, którym zdarzyło się usiąść na krześle były coraz dziwniejsze, ale pozwoliły rodzicom na powrót do domu ze statku Quinn Wiktoria. Potem wszystko miało być tak jak dawniej i tylko ciotka pozostała małą dziewczynką, która gdy dorośnie nie musi być już zła.
Bartek, lat 9