Rok korczakowski to świetna okazja do przybliżenia Polakom sylwetki tego niezwykłego człowieka – pedagoga z pasją, który tak bardzo ukochał dzieci, że oddał swe życie wraz z nimi. Postać niezwykła, choć tak naprawdę większości z nas bliżej nieznana, a szkoda... myślę, że tak, jak każdy pedagog na studiach, tak i każdy rodzic powinien ją poznać. To Korczakowi bowiem zawdzięczamy pierwsze działania na rzecz równouprawnienia dzieci. Jego przemyślenia do dziś pozostają aktualne, wyznaczając ścieżki mądrego, odpowiedzialnego wychowania.
Jeżeli udało mi się Was przekonać, że warto – a zapewniam, że tak – sięgnijcie koniecznie po książkę w wersji audio wydaną przez Akademię Rozwoju Wyobraźni BUKA. Możecie jej słuchać razem z dziećmi. To nie pierwsza biograficzna pozycja łącząca pokolenia w ofercie wydawnictwa. Wcześniej ukazały się Wędrując po niebie z Janem Heweliuszem oraz W poszukiwaniu światła. Opowieść o Marii Skłodowskiej-Curie. Wszystkie autorstwa Anny Czerwińskiej-Rydel, która bardzo wdzięcznie podchodzi do jakże trudnego tematu. Tak, tak, bo jak tu napisać biografię, która wciągnie i dziecko, i dorosłego, a przy tym nie będzie nudna, jak przysłowiowe flaki z olejem? Pani Anna udowadnia, że można! W niezwykle ciekawy sposób prezentuje dzieciństwo Korczaka. Najważniejsze wydarzenia z tego okresu, ale także historie dnia codziennego. Takie, które pozwalają nam zrozumieć, skąd wzięły się, jak powstawały i ewoluowały poglądy na świat dziecka, na jego wychowanie. To właśnie dzieciństwo jest punktem wyjścia całej historii. Historii pięknej, pełnej wyzwań, przemyśleń, wątpliwości. Korczak nie urasta w niej do miana wyidealizowanego bohatera. Ot, jest człowiekiem. Ma swe słabości. Dzięki nim staje się nam bliski, łatwiej nam zrozumieć jego dalsze działania.
Jedno wydanie – cztery płyty. Po dzieciństwie przychodzi czas na dorosłość i zmagania z trudnym światem, w którym tak wiele jest do zrobienia. Przyglądamy się korczakowskiej młodości, relacjom, jakie łączyły go z dziećmi już wtedy, obserwujemy jego pracę lekarską, działalność społeczną. Razem z nim trafiamy do Domu Sierot. Bywa zabawnie, bywa też całkiem poważnie, ba, nawet wzruszająco – jak w życiu, a to życie pod tym względem nie było wyjątkowe.
Cudnie się tego słucha. To 5 niezwykłych godzin w towarzystwie lektora – Henryka Talara i muzyki Bester Quartet. Praca głosem – przechodzenie od cieniutkiego, lekkiego, dziecięcego brzmienia, do powolnego, stonowanego starczego. Pełna perfekcja. Kto zna Henryka Talara, ten bez wątpienia wie, o czym piszę. Do tego instrumenty, które raz tworzą tło, a innym razem wychodzą na plan pierwszy, budując raz obraz radosny, raz pełen napięcia, wyczekiwania. Och, słuchając tego ma się wrażenie, jakby to wszystko działo się gdzieś obok nas, jakbyśmy nagle sami przenieśli się do korczakowego świata. Prawdziwy majstersztyk.
Po odsłuchaniu, długo jeszcze pozostawałam pod jego wrażeniem. Nie tylko artystycznym, ale także filozoficznym. Tak, tak, bo przeczytana biografia nie zostawia nas ot tak sobie, ale otwiera dopiero pole do przemyśleń, do przeanalizowania własnego otoczenia i zastanowienia się, co można w nim zmienić, by jeszcze lepiej podejść do wychowania własnych dzieci!
mama MałGośka