Marzenie to terapeutyczna bajka, długością idealna na przedsenną opowiastkę w łóżku. By optymistycznym, mądrym akcentem zakończyć z maluszkiem wspaniały dzień. To bajeczka o walce z własnymi ograniczeniami, które to najczęściej stawiamy sobie sami. O odwadze. Determinacji. Poświęceniu. I o marzeniach, w które zawsze, ale to zawsze należy wierzyć, choćby nie wiadomo jak nierealne i nieosiągalne się wydawały.
Miłka jest malutkim, troszkę zdeformowanym pajączkiem. Ma jedynie trzy odnóża i jeden wielki kompleks. Kompleks wiary we własne możliwości. Bowiem jej największym marzeniem jest, by umieć pięknie malować. Ale jak to robić z taką fizyczną ułomnością?
Ale czy ślimak może zatańczyć sambę? Czy dżdżownica potrafi latać? A czy ćma może zostać prawdziwym astronomem? Tego dowie się Miłka podczas swojej podróży egzystencjalnej, podczas której mieszkańcy łąki pomogą uwierzyć jej we własne możliwości i pokonać ograniczenia. Bowiem odrobiną wyobraźni i siłą umysłu można zdziałać wiele! Bardzo wiele! Czasem wystarczy wysłuchać innych.
To piękna, mądra opowieść o tym, że niepełnosprawność to nie koniec świata. Wręcz przeciwnie - może być początkiem innego świata, głębszego i pozazmysłowego. I nigdy, przenigdy nie można przestać wierzyć w marzenia, które lubią spełniać się w najmniej oczekiwanej chwili…
mama Adrianna