Warszawa

Recenzja książki:

Księga życzeń. Tajemnice Avagoh

Księga życzeń. Tajemnice Avagoh

Joanna Buczkowska
od 9 do 14 lat
PATRONAT

Debiut, ale jakże udany!

CUDOWNA! To pierwsze słowo, które nasuwa mi się po przeczytaniu książki. Cudowna kraina Avagoh, cudowna główna bohaterka Kasia, cudowna historia pełna magii. Książka o przyjaźni, pokonywaniu lęków, walce z uprzedzeniami i sile uczuć. To debiut pani Joanny, ale jakże udany.


W prologu powieści poznajemy tajemniczego Intrarta (jego pełne imię brzmi Ten-który-rozumie-przyczyny-i-zna-rozwiązania), władcę krainy Avagoh, której magia słabnie. Według mieszkańców osobą odpowiedzialną za to jest tajemnicza Eteria. Rozdział pierwszy przenosi nas do świata ludzi, gdzie dziesięcioletnia Kasia biega po leśnej polanie, a jej mama siedzi niedaleko i czyta książkę. W pewnym momencie na polanie pojawia się człowiek przebrany za elfa. Zaciekawiona dziewczynka zaczyna rozmowę z mężczyzną myśląc, że elf się zgubił. Prowadzi go do mamy, która jako osoba dorosła mogłaby mu pomóc.

 

Okazuje się jednak, że mama nie widzi tajemniczego przybysza. Starszy człowiek domyśla się, że to Kasia ma pomóc w ocaleniu Krainy Avagoh. Według obliczeń Intrata właśnie w tym miejscu i w tym czasie elf miał spotkać osobę, która uratuje cały magiczny świat. A skoro tylko Kasia go widzi, to musi chodzić o nią. Astar (bo tak na imię na tajemniczy elf) namawia dziewczynkę, aby przeniosła się z nim do Avagoh. Dziesięciolatka zgadza się dopiero wtedy, gdy mężczyzna obiecuje zatrzymać czas, aby mama Kasi się nie martwiła, gdy dziewczynka zniknie.


Co wydarzyło się w stolicy Avagoh, Granactarze? Dlaczego Eteria uważana jest za złą osobę? Kim są Kolorowi Ludzie? Czy dziewczynka zaprzyjaźni się z marudnym gepardem, małomównym jednorożcem i obrażalskim gronostajem? O tym przeczytacie w książce Joanny Buczkowskiej. Ja z niecierpliwością czekam na dalsze części przygód gadatliwej Kasi.

 

Karolina Pawlak

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć