Warszawa

Recenzja książki:

O kurze, która opuściła podwórze

O kurze, która opuściła podwórze

Hwang Sun-mi
od 5 do 9 lat
PATRONAT

Kurzy upór w spełnianiu marzeń

Książkę O kurze, która opuściła podwórze przeczytałam z zapartym tchem. Wiem, że jest to teoretycznie lektura dla starszych dzieci (rzec by można nawet, że dla młodszej młodzieży). Po szybkim dotarciu do końca mogę jednak zapewnić, że nie tylko dla nich. Mnie – dorosłą już osobę – wciągnęła i zafascynowała. Powiem więcej: odnalazłam w niej kawałek siebie!

Przeciętność, może nawet nijakość. Wyobcowanie, ba! – odrzucenie. Siła marzeń, nawet tych – wydawać by się mogło – nierealnych, a do tego – wytrwałość w dążeniu do celu. Wszystko to, a nawet więcej, znajdziemy w tej książce. Książce, która choć opowiada o zwierzętach, to jest piękną alegorią życia ludzkiego, bo czy większość z nas nie żyje w podobny do siebie sposób? Jednak każdy z nas ma swoje marzenia i tylko od nas zależy, czy uda nam się je spełnić. Pozycja to z jednej strony smutna, z drugiej – napełniająca nadzieją, bo nawet napotykając po drodze wiele trudności życiowych, możemy dotrzeć tam, gdzie chcemy!

W swej recenzji mogłabym napisać jeszcze wiele. Może nawet drugą taką książkę. Boję się jednak, że nawet nieskończona ilość słów nie odda wrażeń po lekturze w pełni. To po prostu książka z gatunku tych, które warto – nie, nie warto, lecz TRZEBA – przeczytać!

 

mama Mał-Gośka

 

Przeczytaj również

Polecamy

Warto zobaczyć