Książki dla dzieci nie opierają się jedynie na nierealnych, zmyślonych wydarzeniach. Jest taka historia. Opowieść o Januszu Korczaku stanowi tego idealny przykład. Przybliża ona życie człowieka zwykłego i niezwykłego zarazem. Ten „przyjaciel małych ludzi”, jak często był nazywany, zawsze stawiał na pierwszym miejscu dobro dzieci. Poznajemy losy wychowanków warszawskiego sierocińca, którego dyrektorem był Janusz Korczak. Jest to niezwykle poruszająca opowieść. Niesie ze sobą ważne przesłanie, pokazuje, jak istotna jest miłość, ile szczęścia daje ciepłe słowo. Uzmysławia, jak niewiele trzeba, by ofiarować dzieciom poczucie bezpieczeństwa, zapewnić im opiekę i wychowanie.
Pomimo poważnych kwestii, które porusza książka nie jest ona pozbawiona elementów humorystycznych. Opowiadana z perspektywy Jasia historia, którą już niejednokrotnie słyszał od babci jest przedstawiona w sposób, w jaki jedynie dziecko potrafi odbierać świat. Komentuje on wydarzenia z nutką swobody i beztroski. Dziecięca wyobraźnia sprawia, że wszystko wydaje się możliwe, nawet przebywanie w sierocińcu wraz z młodą babcią i jej przyjaciółmi.
Nie można zapomnieć o wspaniałych ilustracjach, które z pewnością zachwycą małych czytelników i nie pozwolą im się oderwać od lektury. Rodzice natomiast bez wątpienia docenią pouczające i wartościowe treści przepełniające opowiadanie. Maluchy poznają wartość pracy, sprawiedliwość i potrzebę przebaczenia, natomiast dorośli odkryją, ile czułości i troski potrzebują ich pociechy. I choć zakończenie jest smutne, to po raz kolejny uzmysławia nam tę ważną prawdę, że dzieci są najważniejsze.
Anna Giemzik