Bajka o Mozarcie to pisana żartobliwym językiem - w połowie wierszem, a w połowie prozą - opowieść, dzięki której mali czytelnicy zapoznają się bliżej z postacią wybitnego kompozytora rodem z Salzburga – Wolfganga Amadeusza Mozarta. Pierwsza część przedstawia początki jego kariery, od czasów wczesnego dzieciństwa do okresu młodzieńczego, zaś druga poświęcona jest historii powstania Menueta F-dur, który Wolfi skomponował w wieku 6 lat (!). Do Bajki o Mozarcie dołączona jest jej umuzyczniona wersja zawierająca treść całej książki z podkładem muzycznym w tle, a zatem, słuchając jej, poznajemy nie tylko dzieje Mozarta, ale także część z jego licznych muzycznych arcydzieł.
Książka adresowana jest do starszych przedszkolaków i uczniów pierwszych klas szkoły podstawowej, ale, moim zdaniem, chętnie sięgną po nią również starsi czytelnicy. Obie części Bajki o Mozarcie przyjemnie się czyta. Jednak, ze względu na dobór słownictwa (miejscami archaicznego i specjalistycznego), Rozdział 1. „Historia pewnego chłopca” zapewne bardziej przypadnie do gustu małym czytelnikom, zaś Rozdział 2. „Historia pewnego menueta” – starszym melomanom. Znaczną pomocą w tym względzie jest zamieszczony w książce „Słowniczek wyrazów nie zawsze zrozumiałych”, który zapoznaje nie tylko z muzyczną nomenklaturą, ale również z prawidłową wymową miejsc i wybranych utworów.
Dodatkowym atutem są przepiękne, barwne i nasycone humorem ilustracje, których autorem jest Zenon Andrzej Remi. Dzięki nim słuchanie i czytanie Bajki o Mozarcie to prawdziwa przyjemność. Wierzę, że właśnie dzięki tej książce, wydanej nakładem Polskiego Wydawnictwa Muzycznego, poszerzy się krąg małych melomanów. Gorąco polecam!
mama Karina