Jako mama trójki dzieci najbardziej przeraża mnie niemoc, gdy widzę, że moje dziecko cierpi, a ja nie mogę mu pomóc, a przytulanie, uspokajanie, kołysanie nie wystarczają.
Poradnik zawiera wiele konkretnych rad, bazujących na najnowszych odkryciach medycyny. Najczęstsze choroby dziecięce omówione są w poszczególnych rozdziałach z zastosowaniem schematu: objawy (opisane w formie krótkich, treściwych, wypunktowanych zdań), następnie próba odpowiedzi czy objawy wskazują właśnie na tę, czy na inną chorobę o bardzo zbliżonych objawach. Kolejno występują po sobie informacje dotyczące sposobów leczenia w domu, czyli co rodzic może natychmiast zrobić. Bardzo silnie zaakcentowane są apele, by jak najszybciej skontaktować się z lekarzem, gdy stan na to wskazuje. Ten stan, wymagający kontaktu z pediatrą, jest również opisany. Na koniec rozdziału pojawiają się pytania rodziców i odpowiedzi lekarzy w sprawie podawania leków oraz konkretnych zachowań, jakie rodzice zastosowali podczas choroby ich dzieci. Całość okraszona jest wykresami, tabelami, dwoma kolorami czcionki i tłami – białym i niebieskim, na których wypisane są przydatne informacje. Prezentowaną pozycję uważam za bardzo przydatną, bo napisana jest dla rodzica i z perspektywy rodzica, a do tego przystępnym słownictwem, a nie medyczną terminologią.
mama MałGosia