Nawet jeśli pieniądze szczęścia nie dają, kto by nie chciał przekonać się o tym na własnej skórze?
Odkąd Frank i Mama wygrali w totolotka 24 miliony, ich życie zaczyna być zaskakująco uciążliwe. Nagle wszyscy sąsiedzi stają się okropnie potrzebujący! Mama Franka ogłasza w końcu, że obdaruje milionem koron tego, kto wykona najwięcej dobrych uczynków. Podczas gdy w wiosce walka o „miłylion” robi się coraz bardziej zacięta, Frank i Mama wyjeżdżają na zagraniczne wakacje. Jednak chowanie głowy w (plażowy) piasek nie pomoże im uciec od pytań o to, co tak naprawdę można kupić za pieniądze…
„Milion dobrych uczynków” Arnfinna Koleruda to wielokrotnie nagradzana, zaskakująca i chwilami niepokojąca powieść o znaczeniu bogactwa w naszym życiu. Niczym najlepszy norweski kryminał trzyma w napięciu do ostatniej strony: czy Frankowi uda się namówić Mamę na jakieś finansowe szaleństwo? Kto zdobędzie pieniądze? I czy ostatnie dziwne wydarzenia na pewno są tylko zbiegiem okoliczności? Pełna specyficznego norweskiego poczucia humoru powieść to świetne wprowadzenie do klimatu literatury skandynawskiej dla początkujących czytelników i czytelniczek.
Powieść o pieniądzach – bez bałwochwalstwa i bez hipokryzji!