Siedmioro dzieci króla bawełny – Ludwika Geyera – dowiaduje się przypadkiem o złotym dukacie. Ponoć diabły zapłaciły nim w karczmie, a ta – spłonęła. Ludzie pozbyli się pechowego pieniążka, wrzucając go do rzeki Jasień.
Dzieci postanawiają za wszelką cenę odnaleźć diabelski dukat i wyrzucić go tak daleko, jak się da – żeby nie ściągnął jakiegoś nieszczęścia na rodzinę Geyerów. Opowieść o początkach przemysłowej Łodzi, widziana oczami dzieci słynnego fabrykanta.
Łódzkie Bullerbyn
Łódź z II połowy XIX wieku to bardzo ciekawe miejsce ? centrum przemysłowe założone w Polsce, której nie ma z powodu zaborów, mieszkają w niej Polacy i ludność napływowa z całej Europy, mieszają się ze sobą języki i zwyczaje. ?Złoty dukat? wspaniale przenosi czytelników do tych czasów , pozwalając poczuć niezwykły łódzki klimat. Zabawne i przyjemne dla oka ilustracje Katarzyny Kołodziej umieszczone są w tle archiwalnych zdjęć Łodzi, dzięki czemu naprawdę można przenieść się w czasie i oczami wyobraźni stanąć na bruku Piotrowskiej, niedaleko Białej Fabryki, usłyszeć hałas produkcji i śmiech przesympatycznych dzieci z łódzkiego Bullerbyn, które przecież po polsku oznacza ?Hałasowo?.... czytaj więcej »