Dunia nie może zasnąć. Tata każe jej liczyć owce, ale Dunia woli policzyć wszystkie te razy, kiedy była szczęśliwa. A do liczenia ma dużo, bo od kiedy poszła do pierwszej klasy, wydarzyło się tyle dobrych rzeczy. Przede wszystkim poznała swoją przyjaciółkę Fridę! Ale choć Dunia jest chyba najszczęśliwszą osobą na świecie, to przecież i ona bywa czasem smutna. Jak wtedy, kiedy…
Pogodna opowieść o szkole i przyjaźni z perspektywy pierwszoklasistki - w sam raz dla początkujących czytelników nie tylko ze względu na treść, ale i formę. Czytanie ułatwiają prosty język, duża czcionka, przejrzysty układ strony i świetne rysunki Evy Eriksson.
15 x 21,5 cm
twarda oprawa
140 stron
Komentarze
Muszę przyznać, że to opowiadanie pokochałam od pierwszej chwili. Sama nie wiem dlaczego, ale gdy tylko zaczęłam je czytać momentalnie zrobiło mi się ciepło w serduszku...To niezwykle ciepłe opowiadanie sprawia, że życie nagle nabiera barw, mimo, że za oknem straszna plucha. Książeczka nastraja bardzo pozytywnie, a po jej przeczytaniu samemu czujemy się szczęśliwi.Tekst jest bardzo prosty i krótki. A treść z pewnością zainteresuje nie jednego kilkulatkae.Jest to bowiem idealna lektura dla początkujących czytelników. Duża wyraźna czcionka z pewnością zachęci dziecko do lektury, a wspomniany wcześniej prosty tekst nie sprawi im trudności.Jak już wspomniałam, książeczka jest naprawdę rewelacyjna. Nawet czaro białe ilustracje dodają tej lekturze uroku i wyjątkowego klimatu. Sama nie wiem, ale jak dla mnie jest to wspaniała książeczka, która zachwyciła moją córeczkę, a ja po prostu się w niej
dodany: 2013-01-31 20:38:03, przez: Ania mama Alicji