Dowcipne wiersze o Grodzie Kraka stanowią kompendium – tytułowe abecadło wiedzy o mieście. Dzieci, które nie znające historii i legend krakowskich mają możliwość w lekki i przystępny sposób rozwinąć swoją wiedzę, a patrioci lokalni na pewno docenią żartobliwą formę.
Przedstawienie jest interaktywne, a każdej prezentowanej historii towarzyszy rewelacyjna muzyka, a teksty śpiewane są przez aktorów. Na ekranie wyświetlane są wizualizacje m.in. opisywanych miejsc. Szczególnie na dzieciach wielkie wrażenie robią efekty specjalne i niesamowite rekwizyty np. smok, maszkaron czy olbrzymi obwarzanek.
„Krakowskie abecadło” to wspaniała propozycja dla całych rodzin. Nawet małe dzieci (jak moja trzy i pół letnia córka) nie kryły rozczarowania, kiedy przedstawienie się skończyło. Kasia pierwszy raz z zapartym tchem dotrwała do samego końca. Żaden z małych widzów nie grymasił, nie opuszczał sali teatralnej w trakcie – co zazwyczaj często się zdarza. Również dorośli byli ukontentowani. Ja (a zdarzyło mi się to po raz pierwszy na familijnym przedstawieniu) bawiłam się równie dobrze, co na dorosłym przedstawieniu. Żałowałam, że nie było z nami taty i babci Kasi, którzy często nam towarzyszą w kinie lub teatrze – na pewno też byli by zachwyceni.
Wychodząc z teatru kupiłam przepięknie wydaną książkę z wierszami Mieczysława Czumy, a przedstawienie gorąco polecam każdemu bez względu na wiek!
zdjęcia: dzięki uprzejmości Teatru Ludowego
zdjęcia: dzięki uprzejmości Teatru Ludowego
zdjęcia: dzięki uprzejmości Teatru Ludowego
zdjęcia: dzięki uprzejmości Teatru Ludowego
