Porady naszych Ekspertów
Miłosz 7,5 roku
Szanowna Pani Profesor,
mój synek zaczął się jąkać mając 4,5 roku. Ale już wcześniej mówił z takimi chwilami zastanowienia "hmmmm" "ęęęłłł"... Pierwszy raz zaciął się 10 dni po zabiegu usunięcia migdałów. Długo dochodził do siebie po narkozie, ok. 8-10 godz. A 10 dni później rozpłakał się bardzo, bo tata nie chciał mu ustąpić i zezwolić na skakanie po meblach. Rozpłakał się ze złości, że musi ustąpić, nie było mowy o żadnej agresji. Był to pierwszy raz, kiedy przeciwstawił Mu się tata, niestety był to zły czas. Zaniósł się i od tej chwili zaczął jąkać. (Gdybym wiedziała, wyobraziła sobie, że to nie czas na wychowywanie, na stawianie na swoim, gdyby, któryś lekarz choć zasugerował, żeby w tym czasie nie przeciążać już przeciążonego układu nerwowego dziecka, może Miłosz miałby łatwiejsze życie.) Mając 5 lat był ze mną na obozie u Pani Róży Sobocińskiej i uczył się mowy z rączką. Jednak moim zdaniem ta metoda tylko współtworzy nerwowe ruchy, które małemu dziecku raczej przeszkadzają niż pomagają. Osobiście najbardziej przekonują mnie metody odwracające uwagę od mówienia, a bardziej skupiające się na treści. Z doświadczenia wiem, że najbardziej pomaga wydłużanie samogłosek i nieprzejmowanie się. Czym więcej miłości i akceptacji w oczach rodziców tym lepiej. Czasami tylko ronię łzy, że niestety syn musi sobie poradzić z jąkaniem, by żyć i być szczęśliwym. Moja praca z Nim skupia się głównie na tym. Może poleci mi Pani jakieś książki, ćwiczenia, cokolwiek co miałoby dodatkowo pomóc i wzmocnić Miłoszka. Wspomnę, że ma krótkie wędzidełko pod górną wargą. Nie wiem czy to pod językiem nie jest też za krótkie. Czasami zapomina podstawowe nazwy, jak np.: huśtawka czy telewizor. Był konsultowany w CZD pod kątem afazji u prof. Maryniuk. I faktycznie ma tak, że zapomina nazw wyrazów, ma słabą pamięć. Ale wygląda, że jest to uwarunkowane genetycznie i raczej nie postępuje. Nie zalecono żadnych ćwiczeń. Ma też zdiagnozowaną słaba koncentrację słuchową. Rozmawiając z rówieśnikami czasami powtarza pierwsza sylabę 3-4 krotnie i jeśli ktoś jest silniejszy w mowie i go nie słucha to rezygnuje z wypowiedzi. Jego poczucie własnej wartości w dużej mierze budują osiągnięcia w piłce nożnej (gra w Legii, wybrali go do pierwszej 5-tki ze 150 chłopców z danego rocznika:). Fizycznie jest niebywale sprawny, na rowerze na 2-óch kółkach zaczął jeździć mając 4,5 roku, na rolkach też. Od 5-7 roku trenował karate. Nie boi się wody, nurkował mając 1,5 roku. Czyta ze mną w domu, oczywiście sylabowo, nie jest orłem, ale tak ciut powyżej średniej. Czasami zastanawiam się czy lepiej ćwiczyć czy umieć godzić się. Może jedno i drugie. Kocham Go z całych sił i skorzystam z każdej dobrej rady. Z góry dziękuję,
Pytanie przesłała Pani Agnieszka
Psycholog, logopeda
Odpowiedź:
Droga Pani Agnieszko,
proszę nie myśleć, ze incydent z Tatą miał wpływ na pojawienie się jąkania. To by się zdarzyło w innej sytuacji. Długi powrót do świadomości po narkozie może wskazywać na jakieś nieprawidłowości neurologiczne, ale trzeba myśleć o tym, co jest teraz. Trzeba kochać i ćwiczyć , bo Miłoszek jest jeszcze mały.
Sport jest bardzo ważny i z pewnością pozwoli mu budować poczucie pewności siebie. Ważne jest czytanie i słuchanie samego siebie, można nagrać Synkowi jak czyta tekst (wierszyk, króciutkie opowiadanie) a potem żeby słuchał (np. pod pretekstem nauczenia się wierszyka na pamięć). Proszę poprosić, by czytał dla Pani, gdy Pani np. gotuje - krótkie wesołe teksty np. o naszym psotnym Filipku ("Gdzie jest Filip?"- www.we.pl)
Jeśli Miłoszek wypowiada głoski: "l" i "r" to nie ma powodu martwić się o wędzidełko podjęzykowe. Basen, piłka nożna, karate - są bardzo dobrym treningiem oddechowym , proszę więc kontynuować.
Serdecznie pozdrawiam
Jagoda Cieszyńska
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze
Bardzo Pani dziękuję za odpowiedź. Dodam, że od 1,5 mies. Miłosz słucha pły Pani autorstwa, rzeczowniki i czasowniki 2*dziennie po 10 min. A wkrótce rozpocznie trening słuchowy w CZD u dr Andrzeja Sanderskiego. Na pewno skorzystam z Pani porady aby słuchał samego siebie. To cudowny pomysł jako trening słuchu i psychologiczny. Jeszcze raz dziękuję!
dodany: 2012-03-18 11:47:19, przez: Agnieszka