Witam Panią,
Z Pani maile nie do końca rozumiem, co oznacza "strzelanie po zębach". Jeśli chodzi Pani o to, że córka generalnie wkłada rączki do buzi to mogę powiedzieć, iż jest to częsty sposób na rozładowanie napięcia emocjonalnego. Dzieci często "operują" ręką w okolicach twarzy: dłubanie w nosie, obgryzanie paznokci, ssanie kciuka - co jest rozwojowe i służy jak już wspominałam rozładowaniu napięcia. Jeśli odstawiła Pani smoczek, to proszę do niego nie wracać. Proszę natomiast zaobserwować w jakich sytuacjach córka wkłada rączki do buzi i zastanowić się, czy są to sytuacje związane ze stresem w jej odczuciu. Nie ma możliwości w pełni uniknąć sytuacji powodujących napięcie emocjonalne, natomiast może Pani zająć czymś rączki gdy widzi Pani niepokojące zachowanie (dać chrupki kukurydziane, zabawkę czy układanki lub pomóc córce rozładować napięcie przez np. wykonanie masażyków czy ćwiczeń wg ruchu rozwijającego Weroniki Sherborne).
Najważniejsze jest to aby nie zwracała Pani bezpośrednio córce uwagi (co ty robisz? Tak nie wolno! Itp.), i postarała się zrozumieć, że takie sytuacje są częste, normalne i rozwojowe.
Pozdrawiam serdecznie
Dorota Kalinowska
Komentarze