Witam! Problem dotyczy mojej córki uczennicy VI klasy. W skrócie:
Jak się teraz okazało koleżanki z klasy od V klasy gnębiły psychicznie moje
dziecko, dokuczały i poniżały ją słownie, wyśmiewały się z jej
dysleksji. Jednakże na takie zachowanie nie miałam żadnych dowodów. Na dzień dzisiejszy mam już takowe, to znaczy wydruki z rozmów na GG (bardzo obraźliwe). Zgłosiłam sprawę do wychowawcy i dyrektora szkoły, w środę mam spotkanie z rodzicami. Jednakże po rozmowie z dyrektorem obawiam się, że sprawa zostanie załagodzona w delikatny sposób, ponieważ jedna dziewczynka to córka nauczycielki która pracuje w tej szkole, a druga z dokuczających to córka której mama zasiada w radzie szkolnej rodziców. Postanowiłam swoje dziecko przenieść do innej szkoły. Moje dziecko bardzo przeżywa zaistniałą sytuację: ma kilkudniowe bóle głowy, cierpi na bezsenność nie chce chodzić do szkoły. Potrzebuję jednak porady co zrobić, aby winne całej sytuacji osoby zostały naprawdę ukarane. Czy mogę domagać się również pokrycia kosztów związanych ze zmianą szkoły - zakup podręczników. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Imię i nazwisko: AGNIESZKA
Pani Agnieszko,
Bardzo mi przykro z powodu Pani dziecka. Myślę, że ta sytuacja odbiła się na stanie emocjonalnym Pani córeczki co teraz Pani obserwuje. Sądzę, że poza podjętymi przez Panią krokami pomocy dziecku warto poszukać dla niej także wsparcia psychologa, który pomoże odbudować wiarę we własne możliwości i podniesie samoocenę. Nie mniej jednak odpowiedzi na nurtujące Panią pytanie powinna Pani poszukać np. w kuratorium oświaty, które to jest instytucją nadzorującą prace szkół. Ja niestety nie posiadam takiej wiedzy.
Pozdrawiam
Marta Pałuba
Komentarze