Witam Pani Doroto,
Z Pani wiadomości rozumiem, że Dominik uwielbia być pierwszy i nie znosi sytuacji kiedy tak nie jest. Takie zachowanie jest dosyć charakterystyczne dla dzieci w tym wieku. Rzeczywiście niektóre z nich prezentują swoje niezadowolenie znacznie intensywniej niż pozostałe. Niestety nie istnieje złoty środek o którym Pani pisze, bo każde dziecko jest inne i czego innego potrzebuje. Proszę mi jednak wierzyć, że informacja przekazana dziecku gdy jest ono np. drugie brzmi "bo tamto dziecko jest lepsze", frustruje, złości i prowadzi do wybuchu histerii. Najlepszym sposobem w takich momentach jest przekazanie dziecku zrozumienia i akceptacji jego uczuć, a więc: frustracji, złości, smutku i żalu. Dorosły powinien wyjaśnić dziecku co ono czuje i skąd to się wzięło. Wesprzeć Malucha i zaakceptować jego emocje, bo tego właśnie dziecko potrzebuje. Wyjaśnianie zbyt wiele nie pomoże, bo Dominik jest jeszcze w wieku, kiedy kolokwialnie mówiąc "jednym uchem wpada a drugim wylatuje" :-). Bardzo dobrym pomysłem jest kontynuowania zabaw w różne gry, w których syn będzie mógł się mierzyć właśnie z porażką. Im więcej takich sytuacji mu Pani dostarczy, tym szybciej on do nich przywyknie. Pod warunkiem, że wszystko będzie odbywało się przy śmiechu i w czasie zabawy. Bez oceniania, oskarżania i nadmiernego tłumaczenia. Zbyt duża ilość słów potwierdza tylko wyobrażenie dziecka, że jest to trudna sytuacja, która daje prawo do takich zachowań. proszę też w zdecydowany sposób reagować kiedy synek Panią bije. Dominik musi dostawać wyraźne, czytelne i zdecydowane sygnały na jakie zachowania Pani się zgadza, a jakich Pani nie akceptuje. Zachęcam też do wizyty w księgarni i poszukaniu opowiadań dla dzieci, które dotykają tej tematyki. To mogą być bajki terapeutyczne, ale równie dobrze sprawdzą się opowiadania z serii np. Tupcio Hrupcio.
Życzę powodzenia i cierpliwości :-)
Marta Pałuba
Komentarze