Warszawa

Porady naszych Ekspertów

3-latek załatwia się w majtki

Witam,

mój synek w grudniu skończył 3 latka i mamy ogromny problem z załatwianie się, a mianowicie chodzi o robienie kupki. Syn załatwia się w majtki (nie ma zatwardzeń ani nie powstrzymuje), jak mu się chce, ucieka do innego pokoju bądź chowa się i załatwia się w majtki, jak uda mi się wyłapać ten moment, to wołam i mówię "chodź na sedes bądź nocnik", ale wtedy słyszę, że on nie chce. Dwa razy udało mi się posadzić go na nocnik i syn na to, że on nie umie więc podpowiedziałam mu: "to zrób tak jak robisz w majteczki" no i kazał mi wyjść i załatwił się ładnie, były pochwały, tulasy, naklejka, syn zadowolony. Myślałam, że to będzie przełom, no ale niestety nic to nie pomogło.

Ostatnio byłam u logopedy w sprawie złego chwytu, a tu Pani odesłała mnie do terapeuty od ręki oraz na integrację sensoryczną, bo syn załatwia się w majtki i nie zawsze o tym zasygnalizuje. Sama nie wiem, co mam robić, pediatra, psycholog każą przeczekać ten stan. Proszę o pomoc.

Karolina
dr Agnieszka Sokołowska - Pedagog specjalny

dr Agnieszka Sokołowska

Pedagog specjalny

Odpowiedź:

Dzień dobry,


ja również uważam, że nie ma na razie powodów do panikowania. Zachowanie synka jest typowe dla wielu dzieci w czasie treningu czystości. Proszę nie schodzić z obranej drogi i dalej zachęcać go do samodzielnego korzystania z toalety w sposób, w jaki robiła to Pani dotychczas. To dobry sposób i nagradzanie też fantastyczne. Być może zbyt szybko zniechęciła się Pani, licząc na "wielki przełom". U niektórych dzieci faktycznie wystarczą czasem jedna, dwie udane próby, by sukces był na stałe. Jednak wielu innym dzieciom taka nauka zabiera więcej czasu. Proszę cierpliwie ćwiczyć i nie zniechęcać się porażkami. To minie, a na pewno wyłącznie taki kłopot nie jest wskazaniem do chodzenia na terapię. Raczej proszę poszukać może książeczki dla dzieci opowiadającej np. o misiu, który nie chciał siadać na nocniczek, a potem się nauczył.

 

Natomiast nie rozumiem, dlaczego w sprawie chwytu pęsetowego - bo jak domyślam się o taki chodziło - udała się Pani do logopedy? Ergoterapia, czyli terapia dłoni, owszem świetnie wpływa na rozwój mowy, ale z toaletą raczej nie ma nic wspólnego. Podobnie wydaje mi się, że chodzenie na terapię integracji sensorycznej, jeśli nie ma ku temu innych wskazań, jest przesadzone.

 

Powodzenia!
Agnieszka Sokołowska

Zobacz inne porady w tematyce: odpieluchowanie, problemy z wypróżnieniem, nocnik

Lubisz CzasDzieci.pl?  Polub nas na Facebooku!

Komentarze


Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.

Przeczytaj również

Warto zobaczyć