Dzień dobry,
Pana obserwacje na temat funkcjonowania grupy rówieśniczej są bardzo celne. Chłopiec otoczony - wedle Pana własnych słów - "satelitami" to gwiazda socjometryczna, czyli osoba, której z określonych powodów inni nadają najwyższe w hierarchii grupy znaczenie.
Niestety zdarza się, tak jak w opisanym tu przypadku, że osoba ta jest "antywzorem", kimś z kogo postępowaniem nie należy się identyfikować, a jednak pewien urok takiej osoby lub władza, jaką ma np. dzięki bogactwu rodziców czy sile fizycznej, sprawiają, że cieszy się ona popularnością, szacunkiem, a jej polecenia wypełniane są z entuzjazmem, bez szemrania, a co najgorsze - bezkrytycznie.
Ma Pan również rację, że konieczność pacyfikowania destrukcyjnych zachowań takiej osoby i jej świty, w znacznym stopniu ogranicza możliwości zrealizowania najlepszych nawet zajęć, na czym tracą inne dzieci. Wszystkie dzieci z gruntu nie są złe, także - i w tym punkcie ma Pan rację - przy możliwości dłuższej pracy z grupą sytuację zwykle daje się okiełznać, a nawet odwrócić w korzystną stronę. Na to jednak faktycznie potrzeba czasu.
Faktem jest i to, że rodzice zawiadomieni przez Państwa, mogli nie zdawać sobie sprawy ze skali problemu i postrzegać swoje dzieci w zupełnie inny sposób. Jest prawdopodobne, że dzieciaki te w domu noszą zupełnie inną "maskę", a także - niestety - wielu rodziców nie wychowuje dzieci w sposób świadomy i wielu spraw o swoich dzieciach nie wie.
Ze względu na to, że prowadzą Państwo przede wszystkim krótkie formy warsztatowe, najbardziej skutecznym środkiem chroniącym Państwa i zapobiegającym takim zachowaniom na zajęciach jest stworzenie Regulaminu Zachowywania się na Zajęciach. Z takim dokumentem musi zapoznać się każdy rodzic i każdy uczestnik przed rozpoczęciem zajęć (a najlepiej w momencie wpisywania się na listę i wnoszenia opłaty), a następnie go podpisać. W dokumencie powinni Państwo wyraźnie określić, jakie są obowiązki uczestnika zajęć, odpowiedzialność rodziców, jakie reguły tu panują i jakie są konsekwencje nieprzestrzegania zasad (np. telefon do rodzica, odesłanie do domu na koszt rodzica, poinformowanie szkoły, dodatkowe opłaty itp.). Jeżeli będą Państwo otwarcie, poważnie i konsekwentnie mówić przed rozpoczęciem zajęć, co jest tu ważne, czego się oczekuje i że każdy, kto tu przyszedł świadomie zgodził się na pewne rzeczy, podpisując Regulamin, to jest to realna szansa na poprawę sytuacji.
Powodzenia!
Agnieszka Sokołowska
Komentarze