Dzień dobry,
moim zdaniem byłoby dobrze, gdyby udali się Państwo z synkiem w pierwszej kolejności do doświadczonego neurologa dziecięcego, który oceni poziom dojrzałości centralnego układu nerwowego oraz stan napięcia mięśniowego, a także będzie w stanie skierować Państwa do kolejnych specjalistów, zgodnie z potrzebami dziecka. Jeżeli dziecko nie przespało spokojnie ani jednej nocy w całym swoim dwuletnim życiu, to na pewno nie dzieje się to bez powodu.
Myślę też, że powinni Państwo zrobić porządne badania flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym i inne związane z dietą. Można to zrobić np. w Instytucie Mikroekologii w Poznaniu. Badania są kosztowne, ale uważam, że mogą Państwo wiele na tym zyskać. Znam sporo dzieci, u których właściwe ustawienie diety i odpowiednia suplementacja bardzo pomogły wyeliminować lub istotnie zmniejszyć objawy takie jak nadruchliwość, zaburzenia snu, kontaktu czy mowy.
Proszę pamiętać, że powiedzenie, iż 80% naszego mózgu znajduje się w jelitach, jest absolutnie prawdziwe. Być może do tej pory nieznane są przyczyny takiego zachowania dziecka, ponieważ nie szukano we właściwym kierunku. Proszę to sprawdzić.
Kolejne tropy to alergie oraz zaburzenia integracji sensorycznej, np. biały szum. Obie rzeczy będą trudne do wykluczenia/potwierdzenia przed 5 rokiem życia. Serdecznie życzę Państwu powodzenia, gdybym mogła jeszcze pomóc, proszę napisać.
Trzymam kciuki!
Agnieszka Sokołowska
Komentarze