Dzień dobry,

chciałabym skonsultować rozwój mojej córki po to, by od razu korygować wszelkie niepokojące zachowania. Zacznę od tego, że córka kilka dni temu skończyła 9 miesięcy. Od 4 miesiąca zaczęła reagować na imię, zanim skończyła 9. miesiąc zaczęła pokazywać paluszkiem i aktualnie rozumie i pokazuje na wiele rzeczy np. wie, gdzie jest chlebak, czajnik, banan, lampa, drzwi, okno, zdjęcia dzidzi w ramce, kwiaty, pieluszki, łóżeczko, torebka mamy itd.
Wskazuje na usta, nos, włosy. Robi "papa", kosi kosi i czasami "taka duża". Wie, że odbicie w lustrze to ona. Uwielbia książeczki i pokazuje na nich paluszkiem, ale np. jak ja wskazuje jej, że tu jest drzewo, to ona obraca głowę w stronę okna i pokazuje paluszkiem na drzewo za oknem. Jak powiem tu jest kwiatek to pokazuje nie w książeczce tylko na kwiatka w domu. Tak ma być?
Wydaje mi się, że sporo gaworzy - tata, baba, dada, papa, mama, z tym, że "mama" tylko jak płacze i "po swojemu". Kontakt wzrokowy jest, ale bardziej skupia się na ustach, na które często pokazuje paluszkiem. Reakcja na imię jest i zawsze była, ale odkąd ciekawi ją świat i wszystko wokół, to czasami nie reaguje, kiedy jestem obok - np. bawimy się a ja powiem jej imię, to nie odwraca zawsze głowy (a do tej pory tak było) - dopiero jak zastukam lub wydam dźwięk to jest reakcja od razu. Kiedy wyjdę z pokoju lub stoję dalej to reaguje zawsze. Czy to dopuszczalne, czy mam się niepokoić? Martwi mnie trochę jej rozwój ruchowy, tzn. córka nie raczkuje, ale za to lubi stać. Nie stawia kroczków, nie pełza, tylko obraca się wokół własnej osi. Siedzi, ale nie siada (próbuje się podnosić). Pediatra uspokaja... Proszę mi powiedzieć, czy mogę puszczać jej piosenki do "tany tany", czy kontynuować tak jak robię to teraz i śpiewać "jej i tańczyć"na sucho"? Ile i od jakiego wieku można dopuszczalnie włączać jakieś piosenki dla dzieci? Dopiero jak pojawi się mowa?
Dziękuję za odpowiedź i rady. Pozdrawiam

Szczęśliwa Mama