Witam,
aby organizm matki mógł wytworzyć mleko, potrzebny jest sygnał że mleko jest potrzebne. Takim sygnałem jest ssanie piersi przez dziecko. Im częściej i więcej dziecko je, tym więcej mleka wytwarzają piersi. Przerwy w karmieniu, żeby mleko mogło się wyprodukować, są niepotrzebne a wręcz szkodliwe dla dalszej laktacji. Aby laktacja mogła prawidłowo się rozwinąć, dziecko powinno ssać minimum 8-12 razy na dobę. Każda dłuższa przerwa w karmieniu, to sygnał że mleko nie jest potrzebne, co prowadzi do zaniku laktacji. Szczególnie jest to ważne w pierwszych miesiącach karmienia. Ja postawiłabym jednak na karmienia z piersi, jeśli córka chce jeszcze ssać i daje się przystawiać, to dawałabym jej pierś jak najczęściej, rezygnując przy tym z butelki. Może na początku łatwiej będzie ją nakarmić na śpiocha. Zrezygnowałabym też ze smoczka. Postawiłabym na konsekwentne podawanie piersi. Córka się buntuje, bo z butelki leci samo a w ssanie piersi trzeba włożyć trochę wysiłku. Najlepiej byłoby się udać do "prawdziwego" doradcy laktacyjnego.
Pozdrawiam
Natalia Raczkowska
Komentarze