Porady naszych Ekspertów
Podejrzenie autyzmu i opóźniony rozwój mowy
Dzień dobry,
mam kilka pytań dotyczących mojego synka. Piotruś ma obecnie 3
lata i 3 m-ce. Przed ukończeniem 2-go roku życia zaniepokoiło mnie, że
Piotruś nie chce mówić. Poza tym, miałam wrażenie, że nie rozumie, co się do niego mówi, że wręcz ignoruje to, co się mówi. Dodam, że jestem
lek.rodzinnym i mieszkamy w Łomży. Kiedy syn coś chciał, prowadził mnie lub męża za rękę, pokazywał paluszkiem i mówił "to", kiedy coś mi dawał np. zabawkę mówił"daj". Poza tym używał jeszcze 2-3 słów: "tata, tutaj". Mnie z uporem też nazywał i nadal nazywa "tata". Z powodu ww. problemów skonsultowaliśmy synka z psychologiem. Pani psycholog po 1, 5 godzinnej rozmowie zasugerowała obs. w kierunku autyzmu. Po kolejnych konsultacjach także u neurologa i psychiatry dziecięcego na dzień dzisiejszy Piotruś ma postawione rozpoznanie - całościowe zaburzenia rozwoju z cechami autyzmu. Ma terapię logopedyczną - 2 x w tygodniu, raz w tygodniu zajęcia z terapii behawioralnej. Niestety, dopiero dzisiaj udało mi się dotrzeć do "Wczesnej diagnozy i terapii zaburzeń autystycznych" Pani autorstwa. Po jej "przekartkowaniu" zastanawiam się, czy mój synek ma dobrze postawioną diagnozę i właściwą terapię. Ma zaburzoną mowę - obecnie ma trochę większy zasób słów, nadal mówi niewyraźnie, nie składa zrozumiałych zdań, szczególnie zwraca uwagę duża "ilość " litery T. Jest: totek(kotek), titi-nasza świnka morska, Ota
(Ola - starsza córka), Tita(Gabrysia, młodsza córka). Piotruś używa też dużo wyrazów dźwiękonaśladowczych i niestety pojawiają się też echolalie - np. potrafi przez kilka dni powtarzać "tuty apcie"(buty kapcie), choć często używa też tych słów prawidłowo. Poza tym jest bardzo ruchliwy, lubi się bawić z nami, ze swoimi siostrami, zaczepia też inne dzieci. Od ok. miesiąca zaczął uczęszczać do przedszkola na 2 - 3 godz. Zostaje tam raczej chętnie, posiłki je w niewielkich ilościach, ale samodzielnie. W ogóle jest dość samodzielny, choć nadal nie zgłasza potrzeb fizjologicznych i nie chce korzystać z nocnika. Jest bardzo kontaktowy, na wołanie "Piotruś" odpowiada "co?", ale sama nie wiem, czy nie mechanicznie. Zabawy ma raczej monotonne - jeżdżenie samochodzikiem po meblach i ścianach, rzucanie i łapanie (z trudem) piłki, rysowanie - linie, koło, linie skrzyżowane lub zamazywania kartki jednym kolorem. Chętnie rytmicznie "tańczy " przy muzyce, którą lubi odkręcać b. głośno zwłaszcza z siostrami. W ogóle chętnie włącza się w zabawy inicjowane przez nie. Jest strasznym przytulakiem i pieszczochem - lubi łaskotki, lubi być mocno przytulany i sam b. mocno się przytula, a najbardziej lubi miętosić mnie za włosy - bardzo go to uspokaja. Bardzo bym prosiła o opinię i poradę - czy to autyzm, jak wspomagać rozwój mowy synka, na co zwracać uwagę i jaka terapia byłaby dla niego najbardziej pomocna? Z góry
bardzo dziękuję.
Ilona
Szanowna Pani Ilono,
nie ma takiej możliwości, aby na podstawie opisu zweryfikować postawiaoną diagnozę. Rozwój Syna na pewno nie przebiega prawidłowo, ale czy jest to autyzm, zespół Aspergera, czy alalia z komponentem autyzmu może odpowiedzieć tylko badanie funkcji poznawczych i komunikacji. Niestety, nie jestem zwolenniczką oddziaływań behawioralnych. Proszę skontaktować się z najbliższym terapeutą metody krakowskiej (nazwiska znajdzie Pani na stronie www.szkolakrakowska.pl) - na pewno uzyska Pani pomoc w sprawie terapii Syna. Bardzo ważny jest prawidłowy rozwój mowy, który warunkuje także rozwój poznawczy i społeczny.
Pozdrawiam
Marta Korendo
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze