Witam,
Moja córka ma 6 lat chodzi do zerówki zawsze była dzieckiem
nie nieśmiałym, lecz wesołym ,nigdy nie miała problemu z nawiązywaniem kontaktów z dzieci w przedszkolu też nie ma żadnych problemów, lecz od roku zaczęła się panicznie bać wielu jak dla nas zwykłych rzeczy. Widać u niej jakiś lęk, lecz nie mam pojęcia czy on może być spowodowany , np.boi się sama wejść na górę do przedszkola. Wczoraj mieliśmy pierwsze otwarte spotkanie w szkole płakała, bo nie chciała chodzić z dziećmi zwiedzać szkoły tylko chciała zostać z nami. Jeżeli już gdzieś staniemy dalej od niej jest wystraszona i zagląda za nami żeby tylko nas widzieć , nie było nigdy żadnej sytuacji, żeby się zgubiła lub czegoś bardzo wystraszyła. Naprawdę już nie wiem, jak mamy z nią postępować. Zaczyna nas to już przerażać, a we wrześniu zacznie szkołę co wtedy?

Proszę o pomoc,
Anna