Porady naszych Ekspertów
Emocje 4-latki
Dzień dobry,
Moja 4-letnia córka chodzi już 1,5 roku do przedszkola. Szybko się zaaklimatyzowała, jest grzeczna, chętnie uczestniczy w zabawach, śpiewa piosenki. Jednak sama raczej nie nawiązuje kontaktów z dziećmi, choć "wciągnięta" do zabawy, uczestniczy w niej. Będąc z nią na placu zabaw zauważam, że ma chęć bawić się z dziećmi, ale nie ma śmiałości podejść, zagadnąć. Zamyka się i przytula do mnie, kiedy jakieś dziecko zaczyna z nią rozmowę. Zachęcam ją do zabawy, ale dopiero kiedy ja z nią podejdę (początkowo uczestniczę we wspólnej zabawie) to "rozkręca się" i bawi tak, że szkoda jej kończyć zabawę. Zagadnięta przez dziecko albo dorosłego jest onieśmielona i łapie mnie albo wchodzi na kolana. Wstydzi się nawet pożegnać z dzieckiem, z którym się bawiła, nie chce mówić dzień dobry. Dodam, że razem z mężem pracujemy i po pracy oboje aktywnie uczestniczymy w wychowaniu dziecka. Oprócz jej nieśmiałości jeszcze bardziej martwi mnie, że jest ze mną bardzo zżyta. Często sprawdza moją obecność, chodzi za mną nawet do toalety. Bywa, że jedzie z mężem na krótki rowerowy wypad beze mnie, chodzi z mężem na plac zabaw i nie ma z tym problemu. Dodam, że poświęcamy dziecku bardzo dużo czasu, dużo chwalimy, zapewniamy o miłości i przytulamy. Zasypia najchętniej ze mną, zawsze czytamy (ja albo mąż) przed snem bajki. Do przedszkola raz chodzi chętnie, innym razem płacze przy rozstaniu. Z relacji pań przedszkolanek wiem, że funkcjonuje dobrze w przedszkolu, zresztą sama też opowiada co robiła, co się działo. Wiem, że przedszkole jest dla niej atrakcyjne, ma ciekawe zajęcia, lubi zabawę z dziećmi, ale najchętniej przebywałaby tam ze mną.
Czy takie zachowanie dziecka oznacza brak poczucia bezpieczeństwa? W jaki sposób możemy jej pomóc w jej nieśmiałości i wzmocnić poczucie bezpieczeństwa? A może to całkiem normalne w jej wieku?
Agnieszka
psycholog dziecięcy, specjalista ds. autyzmu
Odpowiedź:
Witam,
Córeczka jest nieco nieśmiała. Z opisanych przez Panią sytuacji wynika, iż po wstępnym onieśmieleniu i wprowadzeniu przez Panią bawi się z dziećmi. Myślę, że w tym wieku nie każde dziecko wie jak nawiązać kontakt z drugim dzieckiem. Dobrze, że wprowadza ją Pani w zabawę, w ten sposób córka uczy się jak to robić. Chęć przebywania z mamą raczej świadczy o tym, że malutka najlepiej czuje się w Pani towarzystwie.
Pozdrawiam
Maria Ziółkowska
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze