Porady naszych Ekspertów
Straszna agresja u 4-latka
Witam 2 tygodnie temu urodziłam synka. W domku u mojej mamy został mój 4-letni syn Kamil na tydzień czasu, który spędziłam po porodzie z dzieckiem. Przed szpitalem, gdy dziecko było ze mną był grzecznym dzieckiem nikogo nie bił, nie przeklinał, nie miał takiej agresji jaką ma w sobie teraz. Gdy wróciłam z drugim synem do domu mały cieszył się, że ma brata, jednak ja po prostu przestałam poznawać własne dziecko, które jest w stosunku do mojej teściowej babci oraz męża siostry strasznie agresywny: bije ich, kopie, pluje na nich, szczypie, używa bardzo wulgarnych słów, krzyczy. Żadne moje słowa nie pomagają, nie reaguje na moje zakazy, krzyki, a nawet na bicie, choć wiem, że nie jest to dobre rozwiązanie, ale ja już naprawdę nie wiem co się dzieje z moim dzieckiem. Nikogo ani niczego się nie boi, dodam, iż mimo że pojawił się drugi syn to Kamila traktuję tak samo. Malutkiego karmię tylko i przebieram, gdy Kamil jest w domu i staram się zająć Kamilem popołudniem, gdyż do południa jest w przedszkolu. Panie w przedszkolu twierdzą, że jest tam grzeczny, a w domu go nie poznaję. Najgorzej jest gdy idzie do domu teściowej, bo mieszkamy w tym samym podwórku. To jest masakra: bije wszystkich i terroryzuje z nikogo sobie nic nie robi. Ja już naprawdę nie wiem co mam robić, jestem załamana, ponieważ nie poznaję własnego dziecka. Idąc do szpitala zostawiłam grzeczne 4-letnie dziecko, a gdy wróciłam mój syn jest w stosunku do wszystkich agresywny i wulgarny. Już nie mam siły jak z tym walczyć proszę o pomoc, bo jestem wykończona psychicznie.
Małgorzata
Psycholog, logopeda
Odpowiedź:
Droga Pani Małgorzato,
zazdrość o młodsze rodzeństwo jest naturalną reakcją dziecka, ale Kamil przekroczył granice i konieczna jest konsekwentna reakcja.
Gdy dziecko wpada w "szał", bije kopie i krzyczy, należy wyprowdzić
dziecko z pokoju do łazienki lub do kuchni, przemywać twarz zimną
wodą, aż się uspokoi. Nic nie tłumaczyć, bo wtedy dziecko i tak nie
słucha. Gdy bije lub kopie należy mocno trzymać rękę lub nogę i mówić
"nie wolno".
W sytuacji ekstremalnej nalezy posadzić dziecko na kolanach i mocno
trzymać (metoda holding).
Skoro dziecko jest grzeczne w przedszkolu, to oznacza, ze próbuje
manipulować dorosłymi. Nie może Pani odpowiadać agresją na agresję, bo
to przynosi odwrotny skutek.
Proszę na razie zrezygnowąc z kontaktów z teściową i szwagierką, bo
Kamil specjalnie Panią prowokuje.
Serdecznie pozdrawiam
JAgoda Cieszyńska
Portal CzasDzieci.pl ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej.
CzasDzieci.pl nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie.
Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu.
Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.
Komentarze