Dzień dobry,
Z Pani listu nie do końca rozumiem sytuację edukacyjną Pani synka. Skoro w sierpniu skończy 7 lat, to niemożliwe, by od pięciu lat był przedszkolakiem (chyba że w grę wchodzi też żłobek?) i nie rozumiem, czemu jak Pani pisze, drugi raz uczy się w przedszkolu literek. Czyżby przez dwa lata miał zerówkę, czy też zerówka jest już w szkole, skoro są ławki? Trudno się mi w tym jednoznacznie zorientować.
Jeżeli ma Pani informację od wychowawcy, że synek radzi sobie gorzej niżby należało oczekiwać, powinna Pani na wszelki wypadek udać się na badanie do poradni psychologiczno-pedagogicznej, gdzie otrzyma Pani wskazówki do pracy w domu. Zostaną także przygotowane zalecenia do pracy w szkole dla nauczycieli.
Jeżeli synek znacznie lepiej radzi sobie indywidualnie, pracując z Panią w domu, a wśród kolegów ogarnia go chaos i nie może się skupić, należy popracować nad koncentracją uwagi. A przede wszystkim poszukać przyczyn takiego stanu rzeczy. One wcale nie muszą (choć mogą) leżeć w dziecku. Czasem wystarczy, by nauczyciel wybrał lepsze dla niego miejsce pracy, które nie będzie sprzyjało dekoncentracji uwagi.
Serdecznie życzę powodzenia i pozdrawiam
Agnieszka Sokołowska
Komentarze