Czy znają Państwo bazę cyrkową pod Warszawą?
Nazwa „Julinek” starszemu pokoleniu kojarzy się jednoznacznie, dzieci utożsamiają ją z jednym z lepszych parków rozrywki, bo teren ten zagospodarowany jest dziś rekreacyjnie i wygląda imponująco, jak gigantyczny plac zabaw.

W zmodernizowanej małej arenie w ostatnią niedzielę odbyła się trzecia już odsłona Warszawskiej Sceny Variete. „Nowy cyrk w starym stylu” przywoływał dobrego ducha Julinka, gdzie przed laty powstawały najlepsze cyrkowe numery, gdzie mocno biło serce sztuki cyrkowej, a artyści ukochali to miejsce, jak rodzinny dom. Tu cały czas unosi się dobry duch sztuki!

Kto choć raz zwizytował tę przestrzeń – wie, o czym mowa!

Widzom podczas spektaklu z pewnością nie raz mocniej zabiły serca. A Organizatorów ogarnęło wzruszenie, że warszawska (i podwarszawska) Publiczność wędruje za „mobilną” sceną Variete w najróżniejsze zakątki:)

Temat Variete pobrzmiewa, jak echo naszych czasów: jakiego cyrku ludzie potrzebują?

Jakie przedstawienia pragną oglądać?

Czy Variete, to zupełnie nowa jakość sztuki cyrkowej?

Spektakl w Julinku, to także głęboki ukłon w stronę tradycji i dobrych cyrkowych praktyk. Cyrkowi pionierzy i ich wieloletnia praca jest nie do przecenienia w temacie współczesnych różnorakich koncepcji nowocyrkowych.

Czym jest nowy cyrk?
Na to pytanie chyba w pełni odpowiedział spektakl Warszawskiej Sceny Variete.
Nowy Cyrk, to miejsce na wszelkie nietuzinkowe pomysły, na inspirację tradycją, na piękno zaklęte w ruchu, na nadludzkie możliwości, na niezwykłą sprawność, na przekraczanie granic wyobraźni.
Nowy Cyrk, to przestrzeń na synkretyzm sztuk, fundująca widzom spektrum emocji.
Dużym plusem była pomysłowa, wierszowana fabuła, prowadzona przez dziennikarzy Radia Eska (doskonale w roli Dyrektora Cyrku i jego Asystentki zaprezentowali się Michał Hanczak oraz Anka Dzilińska).

Czego można życzyć tej inicjatywie? Tego, by doczekała się stacjonarnego miejsca, w którym będzie mogła się rozwijać, pracować nad coraz lepszą jakością, gdyż ze spektaklu na spektakl widać, jak ewoluuje!

Agnieszka Bińczycka

fot. Agata Mroczek

Spektakle nowocyrkowe Warszawskiej Sceny Variete zostały w 2016 roku nominowane w plebiscycie Słoneczniki portalu czasdzieci.pl w dwóch kategoriach na najbardziej rozwojową inicjatywę dla dzieci