Zlokalizowane w samym sercu dawnej żydowskiej Warszawy Muzeum POLIN to wyjątkowe miejsce na kulturalnej mapie stolicy. Miejsce przybliżające fascynującą historię i kulturę Żydów polskich, promujące takie wartości jak tolerancja, otwarcie i szacunek dla innych tradycji.
„Chronić pamięć i kształtować przyszłość” – takie zadanie stawia przed sobą Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Jego misją jest przybliżanie tysiącletniej historii Żydów na polskich ziemiach, przywracanie pamięci o społeczności żydowskiej i wspieranie wielokulturowości. A to wszystko w nowoczesnej, multimedialnej formie, która ma trafiać do wszystkich - do młodszych i starszych, do tych, którzy historię dobrze znają i do laików. Polin imponuje rozmachem architektonicznym i rozwiązaniami wykorzystującymi rozmaite techniki audio-wizualne, ale jest jeszcze coś co wyróżnia je na tle innych muzeów poświęconych żydowskiej kulturze i historii. Nie znajdziemy tu typowych ekspozycji tworzonych w oparciu o zabytkowe przedmioty, ustawione chronologicznie w opisanych gablotach. Tutaj przed obiektami stoi narracja, bo Polin opowiada głosami świadków epoki, pozwala poznać rzeczywistość historyczną oczami jej uczestników.
Opowieść o 1000 latach wspólnej historii Polaków i Żydów rozpoczyna poetycka wizja legend o przybyciu Żydów do tworzącego się państwa piastowskiego. Pierwsza z ośmiu galerii, które składają się na wystawę stałą, nosi nazwę „Las” i przygotowuje zwiedzających do interaktywnej podróży w czasie. Wyjaśnia, że Żydzi uciekający przed prześladowaniami w zachodniej Europie, trafili do lasu, gdzie usłyszeli głos mówiący do nich po hebrajsku "Po-lin" co oznacza "Tu odpoczniesz", ale też "Polska". W galerii „Pierwsze Spotkania” odkrywamy pierwsze żydowskie osady, dowiadujemy się o działalności gospodarczej Żydów w okresie średniowiecza, o ich życiu religijnym i społecznym, o kontaktach z chrześcijańskimi sąsiadami. Następnie przechodzimy do złotego wieku, w którym Polskę nazywano „Paradisus Iudaeorum” – żydowskim rajem i właśnie taką nazwę nosi ta część wystawy. Jest to najbardziej rozbudowana galeria, prezentująca bogatą kulturę ówczesnej gminy żydowskiej. Zwiedzający mogą tu obejrzeć interaktywny model Krakowa i Kazimierza, arcydzieła piśmiennictwa hebrajskiego i jidysz zebrane w wirtualnej bibliotece, a nawet odcisnąć na prasie drukarskiej stronę tytułową z XVI-wiecznej książki.
W galerii „Miasteczko”, przybliżającej życie codzienne mieszkańców małego wielokulturowego miasteczka w I Rzeczypospolitej, znajdziemy m.in. rynek ze straganami, żydowski dom i karczmę. Uwagę zwiedzających przykuwa zwłaszcza zrekonstruowany, drewniany dach XVII-wiecznej synagogi z Gwoźdźca. Nieistniejąca już dziś budowla, słynęła z wielobarwnych malowideł przeplatanych wersami biblijnymi i przysłowiami. Prace nad repliką trwały w sumie 10 lat, a zaangażowało się w nie niemal 400 wolontariuszy z całego świata. Dzięki ich wytężonej pracy sklepienie wypełniają bajeczne ornamenty.
Galeria „Wyzwania nowoczesności” przenosi zwiedzających prosto do czasów I rozbioru. Przy interaktywnym stole można zasiąść na tronach trzech zaborczych mocarstw, zgłębić jakie prawa miała mniejszość wyznaniowa na terenach porozbiorowych. Na sali imitującej XIX-wieczną stację kolejową, zapoznajemy się z historią masowych migracji, dowiadujemy się o roli Żydów w rozwoju kolei, śledzimy jak radzili sobie w epoce wielkich zmian i w jaki sposób siebie określali. Tematyka kolejnej galerii wystawy stałej – „Na żydowskiej ulicy” - dotyczy okresu międzywojennego. Możemy tu przyjrzeć się bogactwu żydowskiej kultury i sztuki. Z wybrukowanej ulicy, pokrywającej się z przedwojenną ulicą Zamenhofa, wchodzimy w kolejne bramy kamienic, trafiamy do kina, do kawiarni, gdzie przesiadywali znani literaci, do miejsca, gdzie można przejrzeć tytuły żydowskiej prasy. W przestrzeni tej galerii widzimy również jak dorasta nowe pokolenie Żydów urodzonych w niepodległej Polsce. Przenosimy się na chwilę na żydowskie podwórko, na którym bawią się dzieci i do przedwojennych klas lekcyjnych. Przechodząc do galerii „Zagłada” nie czujemy się już tak komfortowo. Nie słychać już w tle muzyki, zaścieśnia się przestrzeń.
Zaaranżowana ekspozycja symbolicznie pokazuje ograniczoną przestrzeń życiową mieszkańców warszawskiego getta. Na ścianach widzimy cytaty z dzienników, poznajemy żydowskie kryjówki, przechodzimy kładką nad ulicą Chłodną, schodzimy po schodach na Umschlagplatz. Ta część galerii to również opowieść o różnych postawach Polaków wobec Żydów, o pogromach i wreszcie o obozach śmierci. Nie ma tu jednak epatowania przemocą. Zdjęcia ofiar Holocaustu eksponowane są bez powiększeń, tak że trzeba się nad nimi pochylić, aby je obejrzeć. Interaktywną podróż przez 1000 lat historii Żydów polskich kończy galeria „Powojnie”. Jej treścią jest życie społeczności żydowskiej od zakończenia II wojny światowej do marca 1968 roku. Zgromadzone tu nagrania, filmy i dokumenty, pozwalają odtworzyć realia powojennej Polski, zrozumieć co oznaczało ocalenie dla tych, którzy przeżyli eksterminację i jak wyglądał w tym kontekście ich „powrót do domu”. Wiemy, że najważniejszym pytaniem było „zostać czy wyjechać?”. Widzimy różne postawy, jednak bez komentarza twórców. Ostatnia część wystawy głównej to przestrzeń do refleksji nad przeszłością, ale również nad teraźniejszością Żydów.
Oglądanie przestrzeni ekspozycyjnej Muzeum Polin trwa zazwyczaj dwie godziny, ale jedna wizyta nie wystarczy, żeby w pełni ją zgłębić. Na pewno warto odkrywać to miejsce z przewodnikami i edukatorami, którzy nie tylko objaśniają historię, ale również tłumaczą jaki był zamysł projektujących poszczególne galerie. Wystawa stała to wyjątkowe narzędzie edukacyjne, z którego mogą korzystać zwłaszcza dzieci i młodzież w wieku szkolnym, ich opiekunowie i nauczyciele. W ofercie rodzinnej Muzeum można znaleźć ciekawe zajęcia związane z wystawą, a ponadto kreatywne warsztaty wokół świąt żydowskich, projekty edukacyjno-artystyczne dla najmłodszych i rozmaite wydarzenia specjalne. Działania te zawsze łączą naukę z kreatywną zabawą. Polin to przestrzeń otwarta, dostępna dla wszystkich niezależnie od wieku. Miejsce nowoczesne, interesujące i na pewno warte zobaczenia.