Mieszkańcy Mazowsza, ale i innych miejsc w Polsce? Szukacie inspiracji na dobrze spożytkowany czas w ferie zimowe? Może dobrym rozwiązaniem będzie odwiedzenie muzeum? Jeżeli to miejsce dotąd kojarzyło Wam się z nudnymi wystawami i zupełną ciszą, byleby przypadkiem nie obudzić eksponatów lub, co gorsza, ochrony, to z pewnością nie byliście w Muzeum Wilanowskim.

Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie – tu chce się żyć

Dziecko to istota, która ma w sobie naturalną chęć odkrywania świata, eksplorowania tego, co dzieje się za oknem, ale też znalezienia sobie zajęcia związanego z praktycznym tworzeniem czegoś. Wszystkie te potrzeby zostaną zrealizowane w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie, które określane jest często po prostu Muzeum Wilanowskim.

Zaskakuje przede wszystkim możliwość kontaktu z przyrodą, ponieważ większość muzeów skupia się jedynie na zaoferowaniu zwiedzania przestrzeni budynku. Tu, w Wilanowie, łączy się te dwa światy. To miejsce, gdzie dobrze będą się czuć zarówno miłośnicy przyrody, jak i historii oraz zajęć praktycznych.

Jak podkreśla Aleksandra Głowacz, Kierownik Działu Edukacji Muzealnej:

Wiele aktywności proponowanych w ferie w Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie zakłada spędzanie czasu na świeżym powietrzu i kontakt z przyrodą. Można podpatrywać ptaki, uczyć się rozpoznawać gatunki drzew po korze, poruszać po lesie z kompasem.

Spragnieni przyrodniczych wyzwań z pewnością znajdą tu coś dla siebie. Kontakt z przyrodą jest niezwykle ważny dla rozwoju odporności dziecka, minimalizowania stresu czy budowania więzi społecznych z innymi osobami obecnymi na zajęciach. To istotne umiejętności, które zwłaszcza w obecnych czasach, warto pielęgnować.

Tu opowieść o historii łączy się z rozwijaniem umiejętności praktycznych

Po odkryciu, co dzieje się w królewskich ogrodach, można skupić się na poznawaniu historii tego miejsca. Oczywiście, nie dochodzi do tego w oderwaniu od ogólnego tła historycznego, bo ludzie związani z Pałacem Króla Jana III, doświadczali radości i smutków dotyczących ówczesnego kształtu państwa.

Mówi się, że Pałac w Wilanowie to barokowa perła Warszawy, która zachowała swą formę pomimo wojen, okupacji czy zaborów. Jednak nie tylko ta niezwykła historia chwyta za serce. W Muzeum Wilanowskim jest też miejsce na współczesność.

Zdaniem Aleksandry Głowacz:

Czas wolny od zajęć szkolnych to też okazja do rozwijania hobby, poszukiwania pasji, stąd proponujemy działania rękodzielnicze, kaligrafię czy wspólną naukę gotowania. Łączymy opowiadanie o historii z rozwijaniem umiejętności praktycznych. 

Dzieciaki, które obecnie mają ferie mogą więc udać się do tego miejsca i zdobyć wiedzę związaną z wieloma zupełnie „nieszkolnymi” obszarami edukacji. Poza tym, zaskoczyć może tu wiele. Czy Wasze pociechy kiedykolwiek miały okazję gotować w muzeum? Podejrzewamy, że to prawdziwa nowość.

Jak podkreśla Kierownik Działu Edukacji Muzealnej, Aleksandra Głowacz:
 

Zajęcia w wilanowskim muzeum mogą być początkiem wspaniałej przygody, bo odkrywać przyrodę czy ćwiczyć się sprawnym posługiwaniu piórem można i warto robić na co dzień. Inspirując się nowymi umiejętnościami można wyruszyć na spotkanie z naturą w najbliższej okolicy. Wiele propozycji działań plastycznych czy obserwacji przyrodniczych, muzeum zamieszcza na stronie internetowej. Korzystać z nich można już samodzielnie, spędzając czas w domu lub spacerując po pobliskim parku.

Natura, kultura, rozrywka – wartości ważne dla współczesnego gościa muzeum

Trzy wartości, które można rozpoznać w działaniu Muzeum Pałacu Króla Jana III w Wilanowie to:

• natura, ponieważ zajęcia często odbywają się w malowniczej scenerii, niezwykłych okolicznościach przyrody, która jest tu eksplorowana, 
• kultura, bo dzieciaki mają możliwość być aktywnymi uczestnikami życia kulturalnego poprzez poznawanie historii oraz naukę wielu istotnych rzeczy,
• rozrywka, gdyż nauka, poznawanie przyrody czy historii odbywa się w sposób niewymuszony, przyjemny, a zajęcia są nastawione przede wszystkim na to, by – jak głosił jeden z oświeceniowych mistrzów, Ignacy Krasicki – „uczyć bawiąc”.

Jak można zaznać nauki i zabawy w jednym? Jak twierdzi Aleksandra Głowacz, Kierownik Działu Edukacji Muzealnej:

Słowo muzeum pochodzi od greckiego mouseion,  przybytek muz, bóstw opiekujących się różnymi dziedzinami sztukami. Museion początkowo miejsce kultu, przekształcił się w ośrodek pełniący funkcję naukową i edukacyjną. Współczesne muzea dbają o tworzenie okazji do uczenia się w oparciu o prezentowane przez nie zbiory, natomiast nauka, jak wiemy, może być przyjemna. Muzea proponują różne formy aktywności, różne tematy, stąd warto wybrać z bogatego wachlarza, to, co nas ciekawi, dzięki temu możemy dowiedzieć się czegoś nowego i czerpać z nauki radość.

I właśnie tej radości życzymy wszystkim dzieciakom nie tylko w ferie, ale także w zwykłe szkolne dni. By nauka była okazją do lepszego poznania swoich możliwości i ograniczeń oraz akceptacji siebie ze wszystkimi zaletami i wadami.

Zachęcamy do odwiedzenia tego niezwykłego miejsca i budowania wspaniałych wspomnień. Więcej informacji na stronie: https://www.wilanow-palac.pl/. 

fot. ze strony Muzeum Wilanowskiego