Trzy filary kampanii
Plan działania zakłada wiele elementów, które pozwolą dotrzeć do warszawiaków i przekazać im zalety nie tylko dbania o czystość nadwiślańskich terenów, lecz także rozważnego spożywania alkoholu. Począwszy od standardowych form informacyjnych, takich jak plakaty, poprzez weekendowe warsztaty rodzinne na bulwarach, na akcjach performatywnych kończąc.
Pierwszy z happeningów – „Warszawski świt” – odbył się nocą, w trzeci weekend lipca. W ślad za sprzątającą Służbą Brzegową, podążała ekipa streetartowców. Artyści zilustrowali liczbę znalezionych odpadów, które nie trafiły do kosza.
– Naniesione kredową farbą szablony butelek, niedopałków czy torebek foliowych symbolicznie oddają typy i liczbę śmieci rozrzucanych nad Wisłą. Z jednej strony obrazuje to skalę problemu, z drugiej skłania do refleksji – mówi Robert Zydel, dyrektor Biura Marketingu Miasta Urzędu m.st. Warszawy.
W weekendy przy utrzymaniu czystości i opróżnianiu koszy pracuje nawet sześćdziesiąt osób. Obecnie nad Wisłą ustawionych jest 137 zwykłych koszy, 128 beczek (każda mogąca pomieścić 200 litrów śmieci), 100 beczek do segregacji szkła (każda na 200 litrów, oznaczona zielonym kolorem) oraz 4 duże kontenery (każdy na 1 m³ odpadów). Ekipa sprzątająca rusza do pracy około godz. 1.00, aby zdążyć do rana z wyczyszczeniem nadwiślańskich brzegów. O tym, jak długo utrzymają się efekty ich działań, decydują jednak sami warszawiacy.
– Aby móc spędzać czas nad Wisłą tak, jak wszyscy lubimy, musimy razem dbać o porządek i bezpieczeństwo. Podstawą działań w ramach kampanii jest edukacja i wzięcie odpowiedzialności za wspólną przestrzeń. Cieszę się, że część warszawiaków tak aktywnie chce angażować się w nasze działania i promuje dobrą postawę wśród bawiących się na brzegach. W tym roku działamy pod hasłem „To się nosi nad Wisłą” – nosi się śmieci do kosza, nosi się lekkie procenty i nosi się drewno, a nie drzewo do ogniska – mówi Robert Zydel.
Co weekend, w godzinach wieczornych i nocnych, w tłumie imprezowiczów pojawiają się specjalnie przeszkoleni edukatorzy Dzielnicy Wisła. Rozmawiają z napotkanymi osobami o proekologicznych nawykach i przemyślanym zachowaniu. Przy okazji rozdają użyteczne „narzędzia”, czyli recyklingowe worki i ekopopielniczki. Właściciele psów otrzymują siateczki na odchody i latarki. Edukatorów można rozpoznać po białych bluzkach z charakterystycznymi grafikami kampanii.
– W tym roku nie tylko zwracamy uwagę na to, jak ważne jest zostawienie po sobie porządku. Zależy nam też, aby wszyscy pamiętali, że nad wodą trzeba uważać i bezpieczniej jest stronić od mocnych procentów - mówi Robert Zydel. - Stałym elementem komunikacji jest również ochrona drzew i naturalnych siedlisk zwierząt na terenach chronionych programem Natura 2000. Zachęcamy do robienia palenisk tylko w wyznaczonych do tego miejscach, a także rozdajemy bezpłatnie drewno – dodaje.