Jak długo można mówić o alfabecie? Na zajęciach na polonistyce, zapewne nie starczyłaby godzina wykładu. A co jeśli odbiorcą są dzieci, a do dyspozycji mamy tylko 45 minut? Stacja Szamocin w Teatrze Gdynia Główna wzięła na warsztat wszystkie litery od A do Z. Pod opieką Luby Zarebińskiej ożywiły się wszystkie nóżki, kropki i brzuszki.

Aktorzy poruszali pięknymi lalkami. Znawców ilustracji dziecięcej zainteresuje fakt, iż zostały one wymyślone i wykonane przez Grażynę Rigall. Strój tancerki Cecylii subtelnie migotał cekinami, które komponowały się z piórami przy spódnicy. Jednak daleko tu od kiczu i glitterowych Boogie Nights.

Aktorzy bawią się słowem, brzmieniem liter, ich szelestem i twardością w wymowie.

Najbardziej wyciszającym momentem jest taniec Cecylii na linie. W tle słyszymy pozytywkę. Lalka powoli stąpa, robi obroty i szpagaty. Młodsze dzieci mogą uznać ten moment za "nudny", jednak jest prawdopodobieństwo, iż starsze dzieci docenią estetyczne walory tej sceny (tak też zrobiła moja 7-letnia córka, w przeciwieństwie do 5-letniego syna, który uznał ten moment jako mało istotny w tej sztuce).
Oczywiście zależy to od wrażliwości dziecka i jego wieku.

Wszystkie dzieci mogą się zgodzić z jednym - nie ma tu monotonii. Sztukę mogę porównać do dobrze zbilansowanej diety - krzepi umysł i ducha. Abecadło... pomimo tego, że jest zabawne to wycisza. Nie jest to teatr głośny, chaotyczny. Nadal mamy sporą przestrzeń dla dziecięcej wyobraźni. Sporo uwagi poświęcono językowi kaszubskiemu. Dzieci usłyszą mistrzowskie wykonanie kaszubskiego alfabetu.

Stacja Bajek jest propozycją TGG dla dzieci. Co tydzień, o godz. 12:00 zaprasza najmłodszych z rodzicami na spotkanie z prawdziwym teatrem.