14 lipca 2016 rusza jedna z najbardziej znanych trójmiejskich imprez artystycznych - Międzynarodowy Festiwal Teatrów Ulicznych FETA.

Dziś pani Daria Szopa z Klubu Plama w Gdańsku Zaspie opowie nam o festiwalu, o jego atrakcjach dla najmłodszych i o samym procesie tworzenia repertuaru na tak prestiżowe wydarzenie.

W jaki sposób dobieracie Państwo repertuar na Festiwal?

Daria Szopa: Kluczowym elementem jest teren oraz to, jakie stawia wyzwania zarówno przed nami, jak i przed teatrem, począwszy od czysto technicznych problemów, jak rodzaj nawierzchni, po wykorzystanie
naturalnych zalet otoczenia. Z jednej strony chcemy, aby otoczenie „podbijało” walory spektaklu, stanowiło piękną, naturalną scenografię, a z drugiej, aby spektakl odczarowywał miejsca banalne lub pozornie nieatrakcyjne – tak by mieszkańcy popatrzyli na znane im kąty w nowy sposób. Ponadto repertuar FETY jest tworzony z myślą o zaprezentowaniu szerokiego spektrum zjawisk w teatrze plenerowym i ulicznym, dlatego też w programie znajdują się różne propozycje dla różnych grup odbiorców.   

Co poza przedstawieniami z wydarzeń FETY może Pani polecić rodzinom z dziećmi?

Daria Szopa: Oprócz spektakli czynna będzie na Placu Wałowym instalacja grupy KataKraK, czyli bardzo nietypowe „małe zoo” z ekologicznym przesłaniem.

Które sztuki dedykowane są dla najmłodszych widzów i o czym będą opowiadać?

Daria Szopa: „Czerwonego Kapturka” nikomu przedstawiać nie trzeba.

Natomiast spektakl „Franek Szpilka Calineczka” jest najnowszą produkcją Teatru Barnaby. To historia naprawdę małego, bo zaledwie kilkucentymetrowego, chłopca z Gdańska, którego niespodziewana „kąpiel” w Motławie zapoczątkuje serię przedziwnych przygód.

Z kolei „Trollowisko” to propozycja Teatru Pinezka – teatru, który
wielokrotnie bywał na festiwalu i gromadził liczną widownię wśród najmłodszych Fetowiczów. Tym razem Clown Pinezka przeniesie nas do fantastycznej, bajkowej krainy, gdzie w obronie Elfów i Krasnoludków stoczy walkę ze Złym Trollem. 

Większość teatrów jest z innych krajów, czy język nie stanowi tu przeszkody w odbiorze sztuki?

Daria Szopa: Absolutnie nie. Język teatru to język uniwersalny – to nie tylko słowa, to także gesty, mimika, ruch, taniec. To medium, które jest czytelne dla każdego człowieka, bez względu na znajomość języków
obcych.

Wśród zagranicznych propozycji godnymi polecenia przedstawieniami, na których dobrze bawić się będą zarówno rodzice, jak i ich pociechy, to przekomiczny spektakl Brama Graaflanda, o tym że przygotowanie zwykłego naleśnika może być nie lada widowiskiem. Fani gotowania z pewnością będą zachwyceni ;-)

Wielbicielom komputerowej rozrywki powinien przypaść do gustu spektakl w konwencji gier na konsolę w wykonaniu eVenti Verticali – jego akcja będzie mieć miejsce... na ścianie budynku.

Natomiast Serious Clowns zabiorą widzów w podróż do magicznego świata rodem z powieści Lewisa Carrola i Eugene’a Schwartza.

Ponadto warto zobaczyć muzyczno-akrobatyczne popisy Cie Abozeta z Francji, czy występy Cia La Tal – teatru, który zrobił w zeszłym roku furorę swoim przedstawieniem „The Incredible Box”. Tym razem Hiszpanie przywieźli ze sobą nie pudło, a tajemniczy zegar.

Co się stanie, kiedy wybije pełna godzina, widzowie będą mogli przekonać się już wkrótce.

Jak jeszcze możemy zachęcić widzów do rodzinnej wyprawy na Festiwal?

Weźcie koce, połóżcie się na trawie i odkryjcie piękno bastionów latem. To wspaniałe miejsce w Gdańsku, gdzie można odetchnąć, pozostając blisko centrum miasta.

A jeśli macie w sobie żyłkę poszukiwacza przygód, wybierzcie się na spacer po Starym Przedmieściu i zrewitalizowanej części Dolnego Miasta.

Serdecznie zapraszamy! 
​

Więcej informacji o Międzynarodowym Festiwalu Teatrów Ulicznych FETA 2016 tutaj.

Więcej informacji o Klubie Plama tutaj.