Teatralny wehikuł, czyli wielkie zmiany to kolejny odcinek serii Opera Tu!Tu! w Operze Bałtyckiej. Wydarzenie skierowane jest do dzieci i odbywa się cyklicznie w wybrane niedziele miesiąca.
Minęło trochę czasu od ostatniego przedstawienia, na którym byliśmy. Postrzegałam Tu!Tu! jako jedną z ciekawszych propozycji dla najmłodszych w Trójmieście. Muszę powiedzieć, że tytułowe „wielkie zmiany” nie dotyczyły modyfikacji w formie przedstawienia, a jedynie objęły swym zasięgiem garderobę tytułowego rodzeństwa. Jest to jedyna okazja, aby zobaczyć Giovanniego w spódnicy!
Aktorzy – Marzena Ostryńska (Guilietta) i Bartosz Żołubak (Giovanni) stanowią nadal zgrany duet. W tym odcinku dzieci poznają operetkę, Giovanni spotka się na scenie ze swoją nauczycielką śpiewu z Paryża, usłyszymy anielski głos Guilietty, no i oczywiście odkryjemy kolejny sekret opery.
Tym razem skupiamy się na scenografii, dekoracjach i kurtynie. Zobaczyliśmy jak można wyczarować nastrój na scenie, w jaki sposób można przenieść widza do lasu, poczuć sceniczny ogień czy wodę.
Świetnie przyjętą premierą w Operze Bałtyckiej jest Orfeusz w piekle. Dziś w towarzystwie operowego rodzeństwa mogliśmy zobaczyć elementy scenografii z tej operetki, a nawet usłyszeć partię Kupida.
Na przedstawienie poszłam z synem. Spodobała mu się fabuła, dźwięk fortepianu – syn był bardzo skupiony. Gdy po raz kolejny usłyszał operowe arie, nadal wydawały się one dla niego trochę zabawne. Jednak, nawet jeśli nigdy nie będzie wielkim znawcą i sympatykiem opery, przyznał, że uważa, iż ten sposób śpiewania musi być bardzo trudny do wykonania.
Jak widać reżyserowi nie kończą się pomysły. Przedstawienie jest zabawne, interesujące, a nawet interaktywne. Rodzeństwo zaprasza widzów na scenę, zadaje widowni zagadki.
Kolejne przedstawienie: Teatralny wehikuł, czyli wielkie zmiany i zmiany już 22 kwietnia.
Katarzyna Borkowska