W przerwie na lunch popełniłam krótki wiersz o mandarynkach

- gdy obieram je w środku lata, zawsze przywodzą mi na myśl święta z dawnych lat.
Takie jest moje świąteczne wspomnienie…

Boże Narodzenie z dzieciństwa zamknięte w zapachu małej, pomarańczowej kulki…
 
We wspomnieniach prószy śnieg,
Jak za dziecinnych lat,
Na stole paczka od mamy z pracy,
Świątecznych smaków świat…
 
Cytrusy i orzeszki w miodzie,
Od Wedla czekolada,
Tego nie jada się na co dzień
Lecz w Święta- tak wypada!
 
Obieram mandarynkę…
I choć jest taka mała,
Jej woń upaja w całym domu,
W zapachu tajemnica cała…
 
Choć upłynęło ponad ćwierć wieku,
od skromnych, mikołajowych  darów,
to zapach zamorskich owoców
jest dla mnie pełen świątecznych czarów…
 
Pozdrawiam serdecznie,
 
 

Ewelina Dobrzyńska, lat 34

Zgłoszenie wysłane na konkurs "Smaki i Zapachy Świąt"