"Podczas oglądania tego przedstawienia jest szansa, by bez ingerencji nauczycieli i opiekunów krzyczeć, śpiewać i tańczyć"

Rozmowa z panem Krzysztofem Deszczyńskim – autorem, reżyserem spektaklu “Dookoła karuzeli, czyli dziecko potrafi”.

Młodzi aktorzy i tancerze, genialna orkiestra, a do tego grupa uzdolnionych dzieci oraz całkiem nowe aranżacje dobrze znanych utworów. “Dookoła karuzeli, czyli dziecko potrafi” to nie tylko przepiękne widowisko muzyczne, ale także projekt powstały w słusznej sprawie, bo bawiąc-uczy. Czy stworzenie tego wyjątkowego musicalu było potrzebą serca czy raczej odpowiedzią na zapotrzebowanie na tego rodzaju edukację najmłodszych?

K.D: I jedno, i drugie. Po pierwsze, mam wnuka Filipa, który ma 5 lat i staram się go edukować poprzez zabawę. Po drugie, nie ma lub ja ich nie znalazłem, propozycji, które by w prosty sposób przekazały dzieciom podstawowe wiadomości o świecie, który je otacza. O jego przyjemnościach i zagrożeniach.

Podczas spektaklu mali widzowie mogą dowiedzieć co nieco jak zachować się na wypadek pożaru, poznać przyczyny wypadków samochodowych, ale także uczą się jak rozpoznawać poszczególne instrumenty czy biorą udział w walce z piratami o flagę. Edukacja maluchów przebiega więc tu wielopłaszczyznowo. Która z tych opowieści spotkała się z najbardziej entuzjastycznymi reakcjami małych widzów?

K.D: Najwięcej entuzjazmu wzbudza bitwa między Kapitanem polskiego żagrowca a Piratem, który uważa, że Polska jest w Unii Afrykańskiej. We współczesnej historii Polski, kilku polityków przyrównało Polskę do Afryki. Dobrze by było, żeby wybić to dzieciom z głowy. Żeby wiedziały, że Polska jest dużym, silnym państwem w środku Europy, ma biało czerwoną flagę i trzeba być ze swojej ojczyzny dumnym. Byłem szczęśliwy, gdy dzieci skandowały słowo Polska w bitwie o tożsamość, a nie podczas meczu piłkarskiego, czy innych, mniej lub bardziej popularnych zawodów sportowych.

Premiera spektaklu miała miejsce 16 maja na deskach Teatru Muzycznego w Poznaniu. Jak przedstawienie przyjęli najmłodsi widzowie?

K.D: Fantastycznie. Kiedy Dyrektor Wesołego Miasteczka mówi wszystkim widzom “do widzenia”, słyszałem wielokrotnie odzew publiczności “łeeeeeeeeeeee” albo gromkie “nie!”. I to jest fantastyczne.

Zaproszenie do tego zaczarowanego, kolorowego świata skierowane jest nie tylko do najmłodszych, ale także i dorosłych widzów. Dzięki nowym aranżacjom znanych piosenek musical sprawia, że dla nich jest to jednocześnie sentymentalna podróż…

K.D: Być może..., że będzie na widowni dziecko, które dzisiaj ma lat 35-40 i uczestniczyło w moich widowiskach z początku lat 80. i 90. I dzisiaj może ze swoim dzieckiem przeżyć to raz jeszcze. Nie tyle rozmach inscenizacyjny, który charakteryzował tamte widowiska, związane z wypełnieniem przestrzeni wielkich hal, ale możliwość wspólnej zabawy. Mówiąc krótko, podczas oglądania tego przedstawienia jest szansa, by bez ingerencji nauczycieli i opiekunów krzyczeć, śpiewać i tańczyć.

A czy już wiadomo kiedy Poznaniacy będą mogli ponownie zobaczyć to wyjątkowe przedstawienie?

K.D: Tak, wiadomo. Od 06 października, w nowym sezonie 2015/2016 Teatr Muzyczny zaprasza na kolejne 10 przedstawień “Karuzeli”.

Czy w Pana ocenie zapotrzebowanie na tego rodzaju projekty edukacyjne w Polsce sukcesywnie wzrasta?

K.D: Nie wiem czy sukcesywnie, ale skoro Teatr Muzyczny sprzedał 97% biletów na pierwszych 17 przedstawień, to świadczy o tym, że zapotrzebowanie jest bardzo duże.

W wakacje co roku media przypominają nam o akcji “odblaski”. Dlatego cieszę się, że przy okazji spektaklu dzieci mogły je otrzymać bezpłatnie. To bardzo ważne nie tylko w sezonie letnim, ale także w ciągu całego roku…

K.D: … dobrze w tym miejscu powiedzieć, że sponsorem akcji “Odblaski” jest PZU, który w swej akcji prewencyjnej dowodzi “czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”.

Pozostając w tematyce szeroko pojętego bezpieczeństwa warto wspomnieć, że podczas organizowanego przez Teatr Muzyczny Festynu Rodzinnego dzieciaki mogły zobaczyć wóz strażacki oraz odwiedzić miasteczko drogowe. Kolejny edukacyjny akcent. Widziałam, że owe atrakcje cieszyły się dużym zainteresowaniem i pozwolę sobie zaryzykować stwierdzenie, że w dużej mierze stało się tak właśnie dzięki musicalowi!

K.D: Miło to słyszeć, bo to przedstawienie zostało pokazane dziecięcej publiczności w formie nauki przez zabawę.

Teatr Muzyczny wydał płytę CD wraz z muzyką za spektaklu oraz wersjami instrumentalnymi piosenek. To świetne rozwiązanie, które z pewnością utrwali zdobytą podczas oglądania musicalu wiedzę. Gratuluję pomysłu - strzał w dziesiątkę!

K.D: Gratulacje należą się Dyrektorowi Kieliszewskiemu, za to, że doprowadził od początku do końca ten pomysł.

Choć tematyka związana z bezpieczeństwem wydaje się trudna to nie ulega wątpliwości, że bardzo ważna i potrzebna. Ostatnimi czasy na tego rodzaju edukację kładzie się coraz większy nacisk i to się chwali, bo ta wiedza tylko procentuje. W końcu nie raz już słyszeliśmy o przypadkach kiedy to telefon na pogotowie wykonany przez dziecko uratował komuś życie. Zatem oby więcej takich projektów i wiary w to, że… dziecko potrafi!

K.D: Zgadzam się z Panią absolutnie. Szkoda tylko, że zdarza się tak, patrząc i słuchając obrad Polskiego Sejmu, że dziecko potrafi, umie, wie, lecz kiedy dorośnie już niestety nie.

Dziękuję za rozmowę i życzę Panu dalszych sukcesów!

K.D: A ja nie dziękuję, żeby nie zapeszać. No i żeby mi woda sodowa nie uderzyła do głowy, albo palma czasami jakaś nie odbiła. Bo to jest wszystko możliwe. Pozdrawiam Czytelników Portalu “Czas Dzieci”.

Z Krzysztofem Deszczyńskim rozmawiała Agnieszka Damieszko-Charnock

Zdjęcia: