Warszawa

Nowy związek a uczucia dziecka. Partner w oczach dziecka

Nowy związek a uczucia dziecka. Partner w oczach dziecka

Bycie samotną mamą lub tatą ma swoje zalety. Wspólnie z maluchem macie swoje rytuały, razem fajnie spędzacie czas. Nawet jeśli w Święta lub w Sylwestra samotny rodzic odczuwa pustkę to potrafi ją wypełnić pełną miłości i mądrości opieką nad dzieckiem. 

 

Dziecko ma matkę tylko dla siebie i mimo, że nie jest wychowywane w pełnej rodzinie czuje się szczęśliwe. I nagle pojawia się jeszcze ktoś z kim samotny rodzic rozważa zbudowanie poważnego związku. Pojawiają się pytania, jak na nowego partnera zareaguje dziecko, wyrzuty sumienia, że samotna mama lub ojciec mają mniej czasu dla dziecka. Dla wszystkich stron jest to sytuacja nowa i trudna.

 

Myślisz, że teraz wasze życie będzie jeszcze piękniejsze: nowy związek, Ty umawiasz się na randki we dwoje z nowym partnerem, odczuwasz radość, a skoro tak, to Twoje dziecko też z pewnością będzie cieszyć się razem z Tobą, że w jego życiu pojawiła się nowa mama lub nowy tata. Tymczasem ono nagle z cudownego aniołka zmienia się w największego wroga: wywołuje awantury z błahego powodu, chodzi smutne i naburmuszone. Zastanawiasz się, czy to wszystko ma sens: czy naprawdę warto ryzykować utratę uczuć własnego dziecka? Nigdy jednak nie znajdziesz szczęścia, jeśli nie rozpoczniesz o nie walki.

 

Stanie się to nieco łatwiejsze, jeśli tylko zrozumiesz, co dzieje się we wnętrzu młodego człowieka i jak możesz mu pomóc. Jak komunikować się w takiej sytuacji, jak zadbać by samoocena dziecka nie była zagrożona podczas gdy zaczynasz nowy związek....

 

Wielu psychologów - testy psychologiczne -  podziela zdanie, iż łatwiej jest zostać macochą lub ojczymem młodszego dziecka. Maluch nie ma zbyt wielu wspomnień, a poprzez zabawę i wspólną aktywność szybko nabiera zaufania. Nie oznacza to jednak, że proces ten pozbawiony jest wszelkich trudności. Zarówno w przypadku przedszkolaka, jak i nastolatka mogą pojawić się tutaj szczególne emocje i uczucia.

 

Ty i Twoje dziecko już nie jesteście samotni w Święta, na Boże Narodzenie, w Sylwestra? Zachowanie dziecka, próbującego odnaleźć się w nowej sytuacji, jaką jest dla niego to, że pojawił się Twój nowy partner w Waszym wspólnym życiu, możesz oceniać na początku jako dziwne, przesadzone i wręcz nieodpowiednie. Nie rozumiesz dlaczego Twoje dziecko nie cieszy się, że już nie będziecie samotni w Święta, na Boże Narodzenie, w Sylwestra.

 

Wydaje Ci się, że robisz wszystko, by Twoja pociecha czuła się szczęśliwa i kochana, a ona i tak zdaje się być smutna i niezadowolona. Uczucia dziecka stawiasz na pierwszym planie. Młodszym dzieciom trudno jest rozpoznawać własne uczucia i opowiadać o nich. Przeczytaj zatem, co prawdopodobnie czuje Twoje dziecko: być może pomoże Ci to zrozumieć jego codzienne smutki i grymasy:

 
1) Zazdrość. 

Większość dzieci, kiedy widzi, że umawiasz się na randki we dwoje z nowym partnerem, obawia się, że Twój nowy partner niejako „odbierze” uczucia, które matki lub ojcowie mają zarezerwowane tylko dla nich. Wynika z tego otwarcie wyrażana niechęć, czasem niegrzeczne zachowanie lub całkowita obojętność: dziecko udaje, że nie zauważa nowej osoby, nie słyszy słów i nie odpowiada na pytania. Dlatego w okresie, kiedy Twój partner wkracza w wasze życie, tak ważne jest częste, nawet codzienne zapewnianie dziecka o swoich uczuciach. Może ono także zadawać wiele pytań, dotyczących Twojego partnera: pamiętaj, że nawet przy lawinie wątpliwości Twojej pociechy, musisz uzbroić się w cierpliwość i spokojnie odpowiadać na wszystkie pytania: tylko wtedy pokażesz dziecku, że traktujesz je poważnie i może czuć się w pełni bezpiecznie.

 

2) Tęsknota. 

Nawet starsze dzieci wydają się ciągle wierzyć w powrót do przeszłości: w to, że rodzice wrócą do siebie a życie będzie przypominać sielankę, nigdy nie są gotowe na nowy związek rodzica. Wiąże się z tym pewna idealizacja tego, co już minęło. Zapewne powody, dla których rozstałeś się z matką lub ojcem Twojego dziecka były ważne, jednak ono zdaje się nie pamiętać o tym, co było złe. Może Ci się to wydawać irytujące i niesprawiedliwe, jednak postaraj się zrozumieć tęsknotę Twojego dziecka. Taka postawa wynika częściowo z obawy o utratę bezpieczeństwa: dziecko pamięta, że żyjąc z obojgiem rodziców było ośrodkiem ich zainteresowania. Jeśli jednak Ty i Twój partner spędzać będziecie teraz z dzieckiem wiele wspólnych, radosnych chwil, po pewnym czasie pociecha zrozumie, że szczęście wcale się nie skończyło, lecz nastał nowy, nieco inny jego etap.

 

3) Poczucie zagubienia.

Dziecko, które częściowo (np. w wyniku rozwodu) lub całkowicie straciło jednego z rodziców, doświadczyło już w swoim życiu wielu smutnych chwil. Może stąd wynikać niechęć do zmian w obawie, że wydarzy się coś znacznie gorszego. Nawet jeżeli jesteście samotni w Święta, na Boże Narodzenie, w Sylwestra, dziecko woli to niż zmianę, bo ta sytuacja jest mu znajoma. W niektórych sytuacjach dziecko takie po prostu boi się, że kiedyś zostanie zupełnie samo. W chwili, kiedy w wasze wspólne, bezpieczne życie wkracza Twój nowy partner, dziecko zaczyna zadawać sobie wiele pytań, które rodzą nowe obawy. Czasami staje się milczące i wycofane. Postaraj się nie zaniedbywać relacji z własnym dzieckiem, nadal spędzaj z nim tak wiele czasu, jak wcześniej. Stopniowo włączaj partnera do waszej wspólnej aktywności: tak by Twoja pociecha zrozumiała, że nowa sytuacja wcale nie oznacza zmiany na gorszą.
 
Początki wspólnego życia. 

Zapewne zadajesz sobie pytanie, w jaki sposób wprowadzić partnera we wspólne życie z dzieckiem, by już na początku nie wywiązała się wojna o uczucia, zamiast przyjacielskiej, szczerej relacji. Oto kilka wskazówek, jak pomóc dziecku oswoić się z nową, zaskakującą dla niego sytuacją.
 
Pierwsze spotkanie, na którym przedstawisz dziecku Twojego partnera powinno odbyć się na neutralnym terytorium: może być to wspólne wyjście np. na spacer, do kina. Wcześniej postaraj się nie przykazywać niczego dzieciom i nawet jeśli poczujesz się nieco zaniepokojony o to, jak wypadnie spotkanie, zrób wszystko, by nie wprowadzać atmosfery napięcia. W przeciwnym wypadku możesz już od samego początku wywołać u dziecka wrogość w stosunku do nowego partnera.
 
Propozycja wspólnego zamieszkania, jeszcze zanim dziecko pozna partnera, nie jest dobrym rozwiązaniem. Na początku te dwie ważne dla Ciebie osoby powinny spędzać ze sobą kilka godzin w tygodniu, stopniowo zwiększając częstotliwość wspólnych spotkań. Daj im czas na zawarcie przyjaźni. Postawienie dziecka przed faktem zamieszkania z zupełnie obcą dla niego osobą spowoduje, że poczuje ono, iż dla Ciebie zdanie i uczucia dziecka są zupełnie nieważne. Może być także początkiem prawdziwej „wojny domowej”, która wprowadzi w wasze życie wiele smutnych chwil. Ustalcie, by Twój partner nie ingerował w zasady, jakie przekazujesz swojemu dziecku. Może to bowiem przekreślić szansę na jakąkolwiek pozytywną relację. Nowy partner powinien stać się przyjacielem dziecka: nie podważać Twojego autorytetu, ale również nie być kimś w rodzaju „egzekutora praw”.
 
Nie porównuj przy dziecku jego ojca lub matki z obecnym partnerem. Dziecku nowa mama czy nowy tata, przynajmniej na początku, w większości wypadków i tak nie będą się wydawać wspanialsze niż rodzic biologiczny. Takie porównanie zapewne wypadłoby na niekorzyść byłego partnera i mogłoby sprawić szczególny ból dziecku. Pokaż, że odczuwasz szacunek w stosunku do rodzica dziecka i cieszysz się, że dzięki niemu masz teraz taką wspaniałą pociechę. Z ważnych powodów to, co było kiedyś już minęło, ale Ty chcesz teraz znów być szczęśliwy z osobą, którą niedawno poznałeś.

 

Zarezerwuj trochę czasu tylko dla dziecka. 

Spraw, by wiedziało, że pomimo zmian w Twoim życiu ciągle jest macie swój własny, mały świat: wspólne tajemnice, ulubione zabawy. Tylko wtedy Twoje dziecko poczuje się ważne i zrozumie, że dla mamy lub taty zawsze pozostanie jedną z najważniejszych osób na świecie, bez względu na zmieniające się okoliczności. Próba zdobycia akceptacji dziecka przez nowego partnera matki lub ojca często przypomina prawdziwą życiową walkę lub długą, żmudną drogę, która zdaje się nigdy nie doprowadzić do celu. Wiele zależy od zachowania i wyczucia osoby, która dla dziecka jest nowym intruzem. Ważne, by przez cały czas pamiętać, że dziecko pod płaszczem dziwnych, wrogich zachowań kryje lęk i obawę przed zranieniem. Może wydać się to dziwne, ale ono gdzieś tam w głębi nieśmiało wyciąga rękę po przyjaźń. Czasami czas i cierpliwy wysiłek mogą przynieść niespodziewane efekty.
 
Wszystkim, którzy chcieliby wiedzieć więcej o tym, jak poradzić sobie z cierpieniem dziecka polecam  książkę Anne Charlish „Kiedy rodzice się rozchodzą. Jak pomóc dzieciom” (Wydawnictwo Terka, Bielsko Biała 2003).

 

Jowita Wójcik, psycholog
Artykuł pochodzi z Poradnika w Serwisie Doboru Partnerskiego dla wymagających www.MyDwoje.pl

 

Przeczytaj również

Polecamy

Więcej z działu: Artykuły

Warto zobaczyć