Z Justyną Kwiatkowską,trenerką z Pracowni Sukcesu rozmawiamy o jej projekcie skierowanym do kobiet - "Mapa Marzeń".

Skąd wziął się pomysł na pracownię?

Już w liceum wiedziałam, że chcę pracować z ludźmi. Zawsze miałam wiernych kompanów rozmów i to sami znajomi mówili, że działam jak magnez i ludzie lubią mi się zwierzać ze swoich sekretów, problemów. Po maturze zdawałam na Psychologię i jednak się nie dostałam. Przeżyłam zawód i poszłam na … Ekonomię i fajnie wyszło.

Jak przebiegała Twoja kariera zawodowa?

Dopóki nie urodziłam dziecka, pracowałam w mniejszych i większych firmach na różnych stanowiskach specjalistycznych, pracowałam przy różnych projektach od informatycznych po marketing i Invest Relations jednak nie czułam się na swoim miejscu, często zmieniałam pracodawców i przy kolejnych zmianach musiałam się bardzo trudzić na rozmowach rekrutacyjnych skąd takie bogate CV ;)
Wyszłam za mąż, parę lat później urodziłam pierwszego synka i świat stanął mi na głowie. Ja lubiąca zmiany, pracująca na kilku frontach, w międzyczasie studia podyplomowe i mały człowiek, który zawsze był blisko mnie, potrzebujący mojej obecności na każdym kroku. Zgodnie z obecnymi trendami i słusznie, wprowadziłam plan dnia by dziecko widziało jak wygląda każdy dzień, kiedy jest pora spania, jedzenia, aktywności po to by jego poczucie bezpieczeństwa było na najwyższym poziomie. A więc rutyna, rutyna, rutyna, czasem warsztat dla Mam z dzieckiem, czasem ZOO ale to wszystko w porze aktywności synka, jak spał – ja chciałam mieć ten czas dla siebie. I tak mijały miesiące, zaszłam w 2 ciążę, kiedy synek miał 6 miesięcy.

Czy coś się wtedy zmieniło?

Poznałam nowe osoby, głównie mamy, byłam stałym uczestnikiem jednego forum internetowego o tematyce dziecięcej, chustowej, żywieniowej, rozwojowej dzieci. Czasem jak słyszałam dziewczyny i czytałam posty, włosy mi stawały na głowie z tego powodu jak wiele wykształconych mam, które często przed urodzeniem dziecka miały stanowiska menedżerskie w firmach, mają coraz mniejsze poczucie własnej wartości. Smutne to było. Nie wszystkie oczywiście, ale spora większość.
Za namową męża zapisałam się na 3 dniowy warsztat u trenera NLP – Marka Rożalskiego, no i zaczęło się. Po pierwszym warsztacie był drugi, trzeci, czwarty i piąty i chyba ta opowieść nie będzie miała nigdy końca ponieważ cały czas się kształcę na warsztatach z szeroko pojętego rozwoju osobistego i nie dla certyfikatów a dla chęci własnego rozwoju i nauki by efektywniej przekazywać wiedzę uczestnikom swoich warsztatów i po to by jeszcze lepiej wspierać mamy, kobiety na sesjach coachingowych.
Ostatnio odbyłam warsztat coachingowy z jednym z twórców NLP Johnem Grinderem, który przyjechał do Polski i dodatkowo mogę pochwalić się wiedzą i certyfikatem tego warsztatu.
Zdobywam wiedzę jako Praktyk NLP, otworzyłam oczy na ludzi, na siebie, poznałam fantastyczną naukę o człowieku i właśnie się realizuje moje marzenie z liceum, niekoniecznie w roli psychologa ale jako coacha i trenera i wykorzystuję wiedzę i doświadczenie, które zdobyłam na tych kilku stanowiskach pracy.

Dlaczego akurat do kobiet, a szczególnie do matek adresowane są warsztaty?
Po części odpowiedziałam już na to pytanie. Uważam, że rola kobiety – matki jest rolą niedocenianą w naszym społeczeństwie.
Fizjologia jest taka, że młode dziewczyny, często daleko od rodziny z wiru życia towarzyskiego i zawodowego nagle zostają w domu na 24 godz. - codziennie przez 7 dni w tygodniu. Okres macierzyństwa to moment w życiu kobiety gdzie ulegają zmianie nasze wartości i priorytety. Nowa rola wymaga od nas nowej postawy, którą nie zawsze czujemy a presja rodziny, otoczenia, mediów działa na nasze zmysły i zachowania.
Według mnie nie jest łatwo być kobietą i matką w obecnych czasach. Wszystko mamy na wyciągniecie ręki, do wszystkiego mamy dostęp i nagle nasza uwaga, nasze myśli muszą się skupić na małym człowieku. To wiele zmienia i nagle okazuje się, że nie mogę wyjść już sama z koleżankami kiedy chcę, pochodzić po sklepach też nie, bo jednak to nie jest wskazane by z niemowlakiem chodzić po centrum handlowym itp., itd.
Chcę pokazać kobietom, że urlop macierzyński możemy wykorzystać w dwojaki sposób. Po pierwsze to czas dla dziecka i naszej rodziny, po drugie to może być czas tylko dla mnie. Minimum 6 miesięczna przerwa w pracy to doskonała okazja do tego by pomyśleć o sobie o tym czy moja praca mnie satysfakcjonuje, co lubię robić, czym chciałabym się zajmować w przyszłości, po co robię rzeczy, które nie przynoszą mi nic dobrego, generalnie by kobiety świeżym okiem spojrzały na swoją pracę zawodową i pobudziły swe zasoby zawodowe i przedsiębiorcze. W trakcie „odpoczynku” od pracy zawodowej możemy sobie przypomnieć o naszych marzeniach i zacząć je realizować, o tak po prostu.

Na czym w skrócie polega tworzenie Mapy Marzeń?
Mapa Marzeń to warsztat, który z jednej strony, pobudzający naszą kreatywność, z drugiej strony to praca z naszym umysłem nieświadomym. Często na warsztacie tłumaczę, że to jest tak, że jak zaszłam w ciążę to nagle okazało się, że większość kobiet, które spotykam na ulicy również jest w ciąży. Nadając kierunek naszej nieświadomości, zaczynamy dostrzegać nowe możliwości, które mogą nas przybliżyć do naszych marzeń.
Mamy w towarzystwie swoich dzieci, tworzą własna mapę wykorzystując zdjęcia z magazynów, które symbolizują nasze marzenia. Po stworzeniu mapy rozmawiamy o marzeniach i przeprowadzam coaching z każdą z uczestniczek na temat jej marzeń.
Na początku warsztatu, proszę kobiety by zechciały, na czas trwania spotkania, odsunąć swoje wszelkie ograniczenia, by poczuły, że mogą wszystko. To jest istotne dla celu warsztatu. Na kolejnych warsztatach zmieniamy swoje przekonania, które ograniczają realizację naszych marzeń, na te, które będą nas wspierać oraz dowiadujemy się jak precyzyjnie pracować z celem by go efektywnie osiągnąć.

Co takie warsztaty dają uczestniczkom, jaki jest ich cel?
Celem mojego warsztatu jest przede wszystkim uświadomienie kobietom, że fajnie jest mieć marzenia i czynić kroki by je realizować, po drugie, że można uczestniczyć w warsztatach z dzieckiem i będą to równie wartościowe spotkania, a po trzecie by wesprzeć kobiety w rozwoju osobistym, w procesie zmian na lepsze by mogły cieszyć się wszystkimi rolami, jakie mają do spełnienia w swoim życiu.
Mogę przytoczyć słowa uczestniczek po warsztacie „Mapa Marzeń”:
„Dzięki Mapie Marzeń uwierzyłam, że mogą się spełnić moje pragnienia, że warto marzyć i wyobrażać siebie już po osiągnięciu celu a to się spełni. Świetna atmosfera spotkania pozwoliła mi się otworzyć i zajrzeć w głąb siebie. To było dla mnie duże przeżycie - zrozumiałam, że teraz, po pięciu latach w domu z dziećmi jest czas aby pomyśleć o sobie i swoich życzeniach.” – Ania, mama dwójki synków

”Warsztaty z Justyną to niesamowite doświadczenie, takie niby...proste - mapa marzeń -przecież każdy z nas ma marzenia, cele do których chce dożyć. Zebranie tego z Justyną w jedną całość obrazuje moje całe życie, kierunek, kolejność i wartości. Poukładałam sobie wszystko i teraz codziennie oglądam swoje marzenia i dążę konsekwentnie do nich...żeby za jakiś czas stanąć przed moją "mapą marzeń" i powiedzieć sobie w głębi duszy-UDAŁO SIĘ !!!” – Marta, mama bliźniaków
„Chciałam jeszcze raz podziękować za dzisiejsze zajęcia. Bardzo pozytywnie mnie nastroiły i tchnęły we mnie "coś" i to "coś" muszę teraz okiełznać :)” – Kasia, mama swojej córci

„Dzięki marzeniom, które sobie przypomniałam, które „zamiotłam gdzieś po dywan” odnalazłam swój sens. Od dłuższego czasu żyłam tylko w roli mamy i żony, nawet zapomniałam o swojej roli przyjaciółki i teraz już wiem skąd moje wieczne narzekanie … odkryłam w sobie coś nowego, co mogę realizować sama, w nowej roli JA, odkryłam też swoją nową rolę, to moje najgłębsze odkrycie – rola zadowolonej mamy i żony, a to zadowolenie wynika z tego, że odnalazłam to „ja”. Dziękuję! Obudziałam się Justyno (…) - Karolina

Co można zrobić dalej z wiedzą wyniesioną z warsztatów? Do czego inspiruje?

Generalnie, do zmian, do budowania na nowo swojego poczucia własnej wartości, do rozwoju i odkrywania nowych ścieżek celów, życia. Przede wszystkim do odkrycia nowych silnych stron i zmianie przekonań ograniczających działania. Do tego by CHCIEĆ.

Dziewczyny po warsztacie często decydują się na zmianę w swoim życiu zawodowym, przypominają sobie o swoich pomysłach na siebie, powracają do swoich pasji. Zaczynają robić coś dla własnej przyjemności i dzięki temu ten stan, stan zadowolenia mogą przekładać na dzieci, męża, na relacje. Wydaje mi się by najlepiej opisać to, do czego inspiruje warsztat, to najlepiej opisać to metaforą, że „puzzle zaczynają się układać i tworzą nowy, kolorowy obrazek, który jest wielowymiarowy”.

Gdzie do tej pory odbyły się warsztaty?
Akcja „Czy matkom można marzyć?” Pracownia Sukcesu realizuje w Klubach Mam w Warszawie i okolicach. Do tej pory z warsztatów skorzystało 7 Klubów Mam:
Klub Mam na Mokotowie,
Klub Mam w Radomiu,
Klub Mam w Ząbkach,
Klub Mam w Pruszkowie,
Klub Mam w Legionowie,
Klub Mam na Ursynowie,
Klub Mam na Pradze Północ.
Niektóre Kluby Mam zapraszają mnie ponownie by zrealizować warsztat dla innych uczestników ponieważ na jednym warsztacie może być maksymalnie 10 uczestników z tego powodu by warsztat był jak najbardziej efektywny i wartościowy dla każdego uczestnika.
Cały czas szukam nowych miejsc skupiających kobiety, gdzie mogłabym poprowadzić warsztat „Mapa Marzeń”. Jeśli ktoś jest zainteresowany zorganizowaniem takiego warsztatu, zapraszam do kontaktu.

Jakie są plany na przyszłość?
Moim marzeniem jest aby akcja bezpłatnych warsztatów „Mapy Marzeń” jak i całego cyklu „Kobiety na start”, którego pierwszym warsztatem jest właśnie „Mapa Marzeń” była dostępna dla wszystkich miejsc skupiających młode mamy i kobiety w województwie mazowieckim jak i na terenie całego kraju. Chciałabym by akcja zyskała wymiar kampanii społecznej bądź innego wydarzenia o zasięgu ogólnopolskim dlatego poszukuję firm, fundacji, sponsorów, którzy chcieliby podzielić się swoim zyskiem i przystąpić jako Sponsor do projektu, który wzmacnia kobiety i kreuje wśród nich przedsiębiorczość. Wierzę, że znajdę i się uda.
W planach mam również stworzenie czegoś na wzór Centrum Przedsiębiorczych Kobiet, w sumie planów i pomysłów mam wiele.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia!

Justyna Kwiatkowska, trener i coach.
www.PracowniaSukcesu.com
mail. justyna@pracowniasukcesu.com
Tel. 604584264

Rozmawiała Magdalena Kurowska