Jak stworzyć coś pięknego dosłownie z niczego, a przy tym nauczyć się czegoś nowego i dobrze bawić? Odpowiedź na to pytanie poznali mali uczestnicy pomysłowych warsztatów, jakie odbyły się w Galerii Arsenał.

Dzieci miały za zadanie przynieść ze sobą papierowe rolki, kartony po sokach, niepotrzebne pudełka, słowem wszystko to, co na co dzień ląduje w każdym domu w kosztu na śmieci. Produkty te znalazły jednak swoje zastosowanie podczas kreatywnych warsztatów tworząc...prawdziwe miasto! Niemożliwe? A jednak?

Ale po kolei. Wstępem do zabawy była rozmowa o planecie. Na podłodze położono wielkie papierowe koło na symbol planety, a prowadząca pytała dzieci o to, co chciałyby aby się na niej znalazło, by móc na niej zamieszkać. Następnie maluchy dostały pojemniczki z solą i kolorowe markery, dzięki którym sól zmieniła się w kolorowy piasek. To właśnie z niego maluchy miały usypać to, co ich zdaniem jest na planecie niezbędne. Kolejnym etapem było zaprojektowanie budynków, pojazdów czy innych ważnych w mieście elementów, a następnie wykonanie ów projektu z dostępnym materiałów. Maluchy jak zwykle wykazały się nie lada pomysłowością bo powstał np. papugarnia czy kolorowy zamek. Pamiętały jednak o tych najważniejszych elementach. W ich wizji miasta nie zabrakło bowiem tak ważnych elementów jak szpital, stacja pkp, pociągi, samochody, karetka pogotowia, drzewa czy nawet kosze na śmieci. Brawo maluchy!

Tego dnia potencjalnie bezużyteczne rzeczy dostały swoje drugie życie. Wszystko za sprawą małych rączek pełnych zaangażowania uczestników tych wyjątkowych warsztatów. Maluchy wykorzystując farby czy mazaki sprawiły, że szare kartonowe pudełka zmieniły się w kolorowe budynki tworząc jedyne w swoim rodzaju miasto.

Tego wyjątkowego dnia Galeria zmieniła się w istne biuro architektoniczne. Efekt finalny starań maluchów chyba zaskoczył nawet ich samych. Wielkie miasto pełne kolorowych budynków dało maluchom puścić wodze fantazji i uruchomić pokłady kreatywności, a lekcja na temat funkcjonowania miasta z pewnością na długo zostanie w ich pamięci.